UE ogłosiła nowy pakiet sankcji, w tym zakaz importu węgla z Rosji o wartości 4 mld euro rocznie; całkowity zakaz transakcji w czterech kluczowych rosyjskich bankach; zakaz wstępu do portów UE statkom rosyjskim i statkom obsługiwanym przez Rosję; zakaz importu, o wartości 5,5 mld euro, na różne produkty od drewna po cement, od owoców morza po alkohol, a także zakaz udziału rosyjskich firm w zamówieniach publicznych w państwach członkowskich.
- Pracujemy nad dodatkowymi sankcjami, w tym na import ropy, i zastanawiamy się nad pomysłami państw członkowskich, jak podatki czy konkretne kanały płatności, jak rachunek powierniczy - oświadczyła we wtorek Ursula von der Leyen.
We wtorek UE ogłosiła kolejny pakiet sankcji. Do tego kroku nawoływała ją społeczność międzynarodowa i część przywódców europejskich po tym, jak na światło dzienne wyszły okrucieństwa, jakich rosyjska armia dokonała na cywilach w Ukrainie, w tym w miejscowości Bucza.
KE ogłosiła we wtorek m.in., że chce zakazu importu węgla z Rosji, by "odciąć kolejne, ważne źródło przychodów" tego kraju. Ursula von der Leyen przekazała też, że Komisja pracuje nad embargo na import ropy oraz potencjalnymi innymi sankcjami.
Najnowszy pakiet unijnych sankcji obejmuje:
- całkowity zakaz transakcji w czterech kluczowych rosyjskich bankach, w tym drugim co do wielkości VTB;
- zakaz wstępu do portów UE statkom rosyjskim i statkom obsługiwanym przez Rosję;
- wprowadzimy zakaz importu, o wartości 5,5 mld euro, na różne produkty od drewna po cement, od owoców morza po alkohol;
- zakaz wjazdu rosyjskich i białoruskich ciężarówek na teren UE;
- zakaz eksportu do Rosji technologii, w tym półprzewodników;
- unijny zakaz udziału rosyjskich firm w zamówieniach publicznych w państwach członkowskich.
Więcej piszemy o nim tutaj.