Czym jest ugoda frankowa?
Problemem dla wielu kredytobiorców, którzy zdecydowali się zaciągnąć zobowiązanie we frankach szwajcarskich jeszcze w okresie, gdy walutę helwecką można było kupować po 2-2,5 zł, jest drastyczny wzrost jej kursu. Obecnie frank zbliża się do wyceny na poziomie 5 zł za 1 CHF. Pojawiły się pierwsze pozwy przeciwko bankom składane przez klientów, którym nikt nie chciał udzielić żadnej pomocy, a ich raty znacznie wzrosły. Zdarzają się sytuacje, w których kapitał kredytowy wyrażany we frankach w przeliczeniu na PLN okazuje się wyższy niż aktualna wartość nieruchomości, jaką kupiono.
Z czasem sprawy frankowiczów, jak zaczęto nazywać osoby, które mają kredyty we frankach szwajcarskich, zaczęły być kierowane do kolejnych instytucji. Przełomowym momentem dla tychże osób było wydanie przez TSUE (Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej) wyroku z 3 października 2019 roku C-260/18 dotyczącego konsekwencji prawnych nieuczciwych klauzul walutowych w umowach o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej. TSUE rozpatrywał sprawę Kamila Dziubaka i Justyny Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank International AG Oddział w Polsce.
W swoim wyroku TSUE wskazał, że klauzule dotyczące przeliczania franków na złotówki, inaczej klauzule waloryzacyjne w umowach kredytowych, są niedozwolone. W konsekwencji frankowicze mogą dochodzić stwierdzenia nieważności umowy lub odfrankowienia zobowiązania. Jednak takie działanie wymaga czasu. W związku z rosnącą liczbą pozwów frankowiczów niektóre banki w Polsce zdecydowały się wyjść im naprzeciw i zaoferować polubowne rozwiązanie problemu kredytów frankowych. Jest nim zawarcie umowy z frankowiczami.
Na czym polega ugoda frankowa?
W zależności od tego, który bank oferuje ugody frankowe, mogą mieć one nieco inną treść. Przykładowo: już 4 października 2021 roku Bank PKO BP uruchomił specjalny program ugód dla frankowiczów. Ugoda zawiera propozycję dla kredytobiorców o przewalutowanie zobowiązania na złotówki przy zastosowaniu wskaźnika WIBOR(R) w miejsce wskaźnika LIBOR. Bez zmian pozostaje okres kredytowania, forma spłaty oraz wysokość poniesionych opłat, prowizji i składek ubezpieczeniowych.
W Banku Millennium proponowana ugoda frankowa dotyczy przewalutowania wyłącznie kapitału kredytowego pozostałego do spłaty na dzień zawarcia ugody. Natomiast dotychczas spłacone przez klienta raty nie będą w takim przypadku uwzględnione przez bank.
W ING Banku Śląskim ugoda frankowa dotyczy przeliczenia kredytu frankowego od dnia jego uruchomienia, przy założeniu, że był od początku kredytem udzielonym w polskich złotych. W toku mediacji przed KNF ING zamierza ustalać z kredytobiorcami frankowymi szczegółowe zasady rozliczania zobowiązania oraz rodzaj oprocentowania.
Frankowicze, którzy mają kredyt frankowy w mBanku, mogą podpisać ugodę, w której zaproponowano przewalutowanie obecnego zobowiązania na złotówki i umorzenie części zadłużenia. Wcześniej jednak bank zamierza porównać spłatę rzeczywistego kredytu we frankach z hipotetycznym kredytem w złotych, sprawdzając, ile więcej ma do spłaty kredytobiorca frankowy. Różnicą bank zamierza dzielić się z klientem po połowie.
Kto może skorzystać z ugody frankowej?
Przede wszystkim ugoda frankowa może być obecnie zawarta przez frankowiczów z takimi bankami jak:
- Millennium,
- PKO BP,
- ING Bank Śląski,
- BNP Paribas,
- mBank.
Z ugody nie skorzystają kredytobiorcy, którzy już spłacili zobowiązanie we frankach szwajcarskich lub skorzystali z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.
Mediacje dotyczące możliwości zawarcia ugód frankowych odbywają się przed Sądem Polubownym przy Komisji Nadzoru Finansowego.
Dla kogo ugoda frankowa będzie korzystna?
Pomoc dla frankowiczów w postaci ugody frankowej będzie szybszym rozwiązaniem problemu z takim kredytem w porównaniu z drogą postępowania sądowego. Jeśli kredytobiorca obawia się wystąpienia do sądu przeciwko bankowi, może rozważyć ugodę z instytucją, ale najlepiej sięgnąć przy tym po poradę prawnika. Przeanalizuje on umowę kredytową, szanse na wygraną w batalii sądowej czy atrakcyjność zaoferowanej ugody frankowej.
Trzeba podkreślić, że ugoda zawarta z bankiem w praktyce oznacza zamknięcie drogi sądowej, podczas gdy statystycznie prawie 90 proc. spraw w sądzie kończy się korzystnym dla kredytobiorcy rozstrzygnięciem.