Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Ujemne oprocentowanie depozytów. Prezes KNF krytykuje pomysł banków

35
Podziel się:

Do grona krytyków ujemnego oprocentowania depozytów dołączył przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego. Przekonuje go, że w ten sposób banki dwa razy skorzystałyby z faktu, że klienci trzymają w nich depozyty.

Ujemne oprocentowanie depozytów. Prezes KNF krytykuje pomysł banków
Przewodniczący KNF krytykuje pomysł ujemnego porocentowania

- Natura świadczenia ubocznego w postaci odsetek sprzeciwia się ustaleniu ich wartości na poziomie ujemnym – uważa przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski.

W rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" powiedział, że wprowadzenie przez banki ujemnego oprocentowania prowadziłoby to do paradoksalnej sytuacji, w której podmiot udostępniający drugiemu kapitał płaciłby wynagrodzenie podmiotowi uzyskującemu możliwość korzystania z cudzego kapitału.

- Umowa rachunku bankowego należy do umów o korzystanie z cudzego kapitału, w odniesieniu do których przyjęta jest reguła odpłatności, zwłaszcza jeśli osoba korzystająca z kapitału zawodowo prowadzi działalność gospodarczą. Rachunek bankowy, a w szczególności jego specyficzny rodzaj, jakim jest lokata terminowa, służy gromadzeniu przez bank środków m.in. dla celów finansowania akcji kredytowej - ocenił przewodniczący KNF.

Zobacz także: Opłaty w bankach ostro w górę. Pożegnaj się z darmowym kontem czy kartą

Dodał, że przez zawarcie w umowie z bankiem klauzuli wyłączającej możliwość dysponowania nimi przez posiadacza rachunku dochodzi do zamrożenia tych środków na określony, przewidziany umową czas, a co za tym idzie – do przyznania bankowi wyłącznej możliwości dysponowania tym kapitałem kosztem deponenta.

Jastrzębski zwrócił również uwagę, że wątek ujemnego oprocentowania pojawił się już w 2015 r., z uwagi na odnotowywaną wówczas ujemną stawkę indeksu LiBoR dla franka szwajcarskiego.

UOKiK: to karanie za oszczędzanie

- Wprowadzenie ujemnego oprocentowania depozytów uderzy w konsumentów, powodując jednocześnie szereg ryzyk o charakterze makroekonomicznym. Nie można karać konsumentów za oszczędzanie. Tego typu zakusy ze strony niektórych banków i ich organizacji branżowej z pewnością podważą i tak już nadwyrężone zaufanie społeczeństwa do systemu bankowego – napisał.

Zauważył, że wprawdzie już teraz oszczędności konsumentów narażone są na uszczuplenie siły nabywczej z powodu zerowego oprocentowania depozytów, rosnących opłat i prowizji bankowych czy wyższej niż w ostatnich latach inflacji. "Wprowadzenie ujemnego oprocentowania depozytów przez banki byłoby jednak nieporównywalnie potężniejszym ciosem wymierzonym w oszczędności konsumentów" – wyjaśnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
banki
lokaty
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(35)
WYRÓŻNIONE
nikt
4 lata temu
Trzeba będzie wycofać wszystkie lokaty, skoro do nich trzeba dopłacać.Banki udzielają z naszych lokat kredytów z oprocentowaniem najmniej 20 %. To wszystko jest chore.
<<<<
4 lata temu
Już biorą tzw. podatek Belki. Jeszcze im mało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
rodak
4 lata temu
To rabunek w biały dzień !
NAJNOWSZE KOMENTARZE (35)
kisior1
4 lata temu
Po każdej wpłacie na konto wybieram wszystko, zostawiam na stałe zlecenia. Za resztę złoto, baksy i do słoika... pod świerczek. Ciekawe z czego wezmą na kredyty..
Miiii
4 lata temu
Śmiech na sali, kto, piszę o zwykłych posiadaczach rachunków, będzie trzymał oszczędności w banku na takich zasadach??? Zapewne nikt, bo i po co. Prosta sprawa, nie dość że nie zarabiam, mam dopłacać do swoich pieniędzy??
klient
4 lata temu
niech mnie wszyscy ci niby uczeni na czele z glapą pocałują w żyć. ZABIERAM pieniądze i skarpeta zobaczymy skąd wezmą na horendalne pensje!!!!!
HerrFlick
4 lata temu
Banknoty emitowane przez Narodowy Bank Polski są prawnym środkiem płatniczym w Polsce. Można więc zrezygnować z kart i kont oraz płacić jak dawniej. Jakieś pytania?
Zbido
4 lata temu
Jeżeli oprocentowanie depozytów jest tak niskie (zerowe lub niemal zerowe) a Banki i tak czerpią z nich duże korzyści (choćby przez udzielanie kredytów oprocentowanych w skali kilkunastoprocentowej) to może zrezygnowałyby z różnego rodzaju opłat, które pobierają od tych, którzy powierzyli im swoje środki? Na cuda nie liczę ale odrobina uczciwości (przy horrendalnych zarobkach menagementu bankowego) by się przydała.
...
Następna strona