Decyzja Rady Polityki Pieniężnej z 6 kwietnia ponownie dotknie szczególnie tych, którzy zdecydowali się zaciągnąć kredyt hipoteczny w okresie od maja 2020 r. do października 2021 r., czyli w okresie obowiązywania rekordowo niskich stóp procentowych. Jednocześnie banki ponownie obniżą zdolność kredytową, więc po raz kolejny spadną szanse na otrzymanie finansowania na zakup wymarzonej nieruchomości. Czy ta sytuacja zatrzyma sprzedaż kredytów mieszkaniowych? Rząd zapowiada pomoc i rozważa dopłaty dla kredytobiorców. Na ulgi nie mogą liczyć jednak wszyscy.
Raty kredytów ponownie w górę. To efekt kolejnej podwyżki stóp procentowych
Odważna decyzja RPP zaskoczyła ekonomistów. Wprawdzie prognozy zakładały kolejną podwyżkę stóp procentowych, ale maksymalnie o 0,75 p.p. W związku z koniecznością walki z dwucyfrową już inflacją zdecydowano się na mocniejszych ruch i tym samym główna stopa referencyjna została podniesiona z 3,50 proc. do 4,50 proc., czyli aż o 1,0 p.p. Scenariusz dotyczący przekroczenia 5 proc. staje się zatem coraz bardziej prawdopodobny. To oznacza, że wzrośnie WIBOR® i będzie miało to wpływ na raty kredytów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dla przykładowego kredytu hipotecznego na 25 lat z marżą ustaloną na poziomie 2,3 proc. i po wzroście WIBOR®u 3M do poziomu 5,60 proc. (oprocentowanie kredytu będzie równe 7,90 proc.), rata będzie wyższa nawet o połowę. Wzrost jest oczywiście uzależniony od indywidualnych warunków i kwoty kredytu.
Według analizy ekspertów Totalmoney.pl wynika, że jeśli ktoś zaciągnął kredyt hipoteczny na powyższych warunkach w kwocie 300 tys. zł i przed serią podwyżek płacił ratę w wysokości 1 187 zł, to jego prognozowana rata może aktualnie wynieść około 2 180 zł. Będzie zatem wyższa o ponad 990 zł. Przy rosnących kosztach życia, wielu kredytobiorców może nie poradzić sobie z takimi podwyżkami.
Rząd zapowiada pomoc dla spłacających kredyty hipoteczne
Skoro raty kredytów wzrosły o co najmniej kilkaset złotych, a dla wielu wzrosty sięgną nawet powyżej tysiąca złotych, to nie ma wątpliwości, że pogorszy się sytuacja finansowa bardzo wielu kredytobiorców. Dlatego rząd zapowiedział reakcję. Pojawiły się nowe pomysły na dopłaty dla kredytobiorców.
Warto przypomnieć, że najbardziej dotknięci aktualną sytuacją rynkową mogą zwrócić się o pomoc do Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Ale mogą to zrobić jedynie osoby ze statusem bezrobotnego lub z bardzo niskim dochodem. Nie jest to zatem wsparcie dla każdego. Stąd projekt dodatkowych ulg dla kredytobiorców.
Jednym z zaproponowanych rozwiązań jest zamrożenie WIBOR®u na niższym poziomie. Wyklucza to jednak prof. Adam Glapiński, prezes NBP. Kolejne pomysły z ostatnich dni to bezzwrotne dopłaty dla kredytobiorców czy ustawowe ograniczenie marż kredytów. Nie wiadomo jednak, czy i kiedy zmiany mogłyby wejść w życie. Są to jedynie wstępne propozycje.
Czy warto teraz zaciągać kredyt mieszkaniowy i na jakie ulgi można liczyć?
Sytuacja na rynku nieruchomości i wysokie ceny mieszkań, a także kolejne podwyżki stóp procentowych ograniczyły popyt na kredyty hipoteczne. Zmalały szanse na własne M dla wielu Polaków, zwłaszcza tych młodych.
Dla nich wsparciem może być program "Mieszkanie dla młodych". Jest on jednym z założeń Polskiego Ładu, w ramach którego możliwy ma być kredyt bez wkładu własnego. Państwo ma gwarantować nawet 100 tys. zł wkładu własnego lub oferować dofinansowanie do 160 tys. zł m.in. dla rodzin wielodzietnych. Przepisy wchodzą w życie od 27 maja 2022 r.
Wśród kredytobiorców popularna jest też tzw. ulga odsetkowa, czyli ulga podatkowa na kredyt hipoteczny. Należy jednak pamiętać, że przysługuje ona tylko osobom, które spłacają kredyt mieszkaniowy udzielony na sfinansowanie inwestycji związanej z potrzebami mieszkaniowymi. Z odliczenia mogą skorzystać tylko podatnicy, którzy zaciągnęli kredyt hipoteczny miedzy 1 stycznia 2002 r., a 1 stycznia 2007 r. Ulga nie dotyczy więc nowych kredytobiorców.
Kredyt to poważne zobowiązanie i choć dla wielu to jedyny sposób, aby zamieszkać na swoim, to pomoc państwa jest w tym zakresie ograniczona. Nigdy nie ma też odpowiedniego momentu na taką decyzję. Jednak każdy, kto ma stabilną sytuację finansową i oszczędności na wkład własny ciągle ma szanse na uzyskanie finansowania. Kluczowe jest porównanie ofert, a w dobie rosnących stóp procentowych rozważenie zobowiązania ze stałym oprocentowaniem.