Banki mają zniechęcać swoich klientów do zakładania spraw bankom ws. frankowych kredytów. Konsumenci wyczuli swoją szansę po korzystnym dla nich wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Klienci idą do sądu i walczą o unieważnienie kredytów. W przypadku przyznania im racji przez sąd, muszą oni oddać tylko sumę pożyczonych pieniędzy, bez odsetek.
Wzbudza to złość banków, które odgrażają się nałożeniem nowych odsetek. W ten sposób próbują wzbudzić presję w konsumentach, aby nie zgłaszali się oni do sądów.
RMF FM informuje, że działania te nie podobają się UOKiK-owi. Urząd na razie ograniczał się do rozmów z instytucjami, które miały ich przekonać do zaprzestania straszenia frankowiczów. Teraz wytacza najcięższe działa – zapowiada kary.
– Może się skończyć tak, że nie dość, że będą zwracać klientom pieniądze, to będą jeszcze zasilać budżet państwa – mówi prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Marek Niechciał. Dodał też, że takie działania banków wywołają "gniew UOKiK-u". Maksymalna kara może wynieść nawet 10 proc. obrotu banku.
Prezes zachęca wszystkich frankowiczów, aby zgłaszali Urzędowi każdy przypadek zniechęcania ich do dochodzenia swoich praw.
To kolejny głos poparcia kredytobiorców w takich sytuacjach. Wcześniej swoje wsparcie wyraził Rzecznik Praw Obywatelskich.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl