Rząd przyjął we wtorek projekt tzw. ustawy antylichwiarskiej. Przepisy, których część została wprowadzona w związanej z pandemią tarczy antykryzysowej, mają chronić najsłabszych i potencjalne ofiary lichwiarzy. Ustawa wprowadza m.in. ściśle określone limity odsetek i kosztów pozaodsetkowych.
- Cieszę się, że Rada Ministrów ostatecznie przyjęła projekt "ustawy antylichwiarskiej" - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki. - My zajęliśmy się "ustawą antylichwiarską" jeszcze w poprzedniej kadencji (Sejmu), ale niestety zasada dyskontynuacji, zasada zakończenia prac legislacyjnych wraz z zakończeniem prac Sejmu kadencji anulowała tamte nasze prace właściwie będące już na ukończeniu - dodał szef rządu.
W projekcie nie znalazły się regulacje dotyczące rynku lombardowego. - Ale już wszystkich z tego miejsca, w tym momencie chcę uspokoić i powiedzieć, że przyjęliśmy również takie zobowiązanie, że nie będziemy czekać na to, aż te regulacje zostaną ostatecznie opracowane - powiedział szef rządu. - Uzgodniliśmy, że Ministerstwo Finansów w krótkim czasie zaproponuje odpowiednie regulacje dotyczące rynku lombardowego - zapewnił Mateusz Morawiecki.
Ze słów premiera wynika, że projekt ustawy dotyczący rynku lombardowego "wkrótce trafi pod obrady rządu". - Natomiast wszystkie przepisy antylichwiarskie zostały przyjęte i one niezwłocznie zostaną skierowane do pracy w Sejmie - dodał Morawiecki.
Ustawa antylichwiarska. Jaki będzie maksymalny koszt pożyczki?
Zawarte w projekcie przepisy kończą z zasadą, by uzależniać ściganie lichwiarza od tego, czy wiedział, że osoba biorąca pożyczkę jest w trudnej sytuacji życiowej i dramatycznie potrzebuje pieniędzy na jedzenie czy leki. Ta uznaniowość, jak podkreślało Ministerstwo Sprawiedliwości, była przyczyną bezkarności lichwiarzy. Teraz przepis jest jasny – jeśli opłaty przekraczają określony limit, to pożyczka jest lichwiarska, a lichwiarzowi grozi do 5 lat więzienia.
W Kodeksie cywilnym i Kodeksie karnym znajdzie się definicja kosztów pozaodsetkowych, która uchroni kredytobiorców przed nakładaniem na nich dodatkowych marż, prowizji i opłat związanych z pożyczką. Takie ukryte koszty, związane z rozmaitymi prowizjami czy koniecznym ubezpieczeniem - jak zwraca uwagę Ministerstwo Sprawiedliwości - często są tak wysokie, że realne oprocentowanie zobowiązań kredytowych sięga kilkuset procent.
Niezwykle ważny dla konsumentów jest limit maksymalnej wysokości kosztów pozaodsetkowych w umowie pożyczki pieniężnej zawieranej z osobą fizyczną. Rozwiązanie to sprawi, że koszty te w całym okresie spłaty pożyczki nie mogą być wyższe niż 25 proc. całkowitej kwoty pożyczki. Natomiast w przypadku kredytu konsumenckiego pozaodsetkowe koszty w całym okresie kredytowym nie mogą przekraczać 45 proc. kwoty zobowiązania.
Udzielający pożyczki w sposób jasny ma poinformować pożyczkobiorcę o łącznej wysokości kosztów pozaodstekowych, wysokości odsetek i kwocie należności z tytułu odsetek, które ma zapłacić za udzieloną pożyczkę. Jeżeli dojdzie do wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego, kredytobiorca nie może żądać kosztów pozaodsetkowych za okres pozostały do zakończenia okresu, na który udzielono kredytu.
Nowe przepisy znacząco zmniejszą również koszty niezależne od okresu kredytowania. Zostaną obniżone z 25 do 10 proc., natomiast koszty zależne zmniejszą się z 30 do 10 proc. W przypadku "chwilówek" zawieranych z bankiem lub instytucją pożyczkową na okres do 30 dni koszty pozaodsetkowe w żadnym wypadku nie mogą przekraczać 5 proc. wartości pożyczki.
Firmy muszą uważnie sprawdzać, komu dają pożyczkę
Z projektu wynika, że kredytodawca przed udzieleniem kredytu konsumenckiego zostanie zobowiązany do zweryfikowania wysokości dochodów i wydatków oraz oceny zdolności kredytowej osoby starającej się o kredyt. Jeżeli z przedstawionych przez klienta dokumentów wynikać będzie, że ma on zaległości w spłacie innego zobowiązania przekraczające 6 miesięcy, a instytucja pożyczkowa mimo wiedzy na ten temat udzieli klientowi kredytu, to dalsze zbycie wierzytelności z tej umowy będzie nieważne.
Natomiast dochodzenie wierzytelności będzie dopuszczalne dopiero po całkowitej spłacie wcześniejszego zobowiązania, jego wygaśnięciu lub po prawomocnym stwierdzeniu przez sąd nieistnienia tego zobowiązania. Zakaz zbywania wierzytelności i jej dochodzenia nie będzie wstrzymywał biegu przedawnienia.