Przypomnijmy, że w lipcu 2023 roku Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy ogłosił upadłość Getin Noble Banku. To skutek przymusowej restrukturyzacji banku Leszka Czarneckiego, który na przełomie września i października ubiegłego roku przejął Bankowy Fundusz Gwarancyjny.
Frankowicze sądzą się z Getinem
BFG podzielił aktywa banku na dwie części. Na bazie "zdrowego" biznesu Fundusz utworzył VeloBank, obecnie usiłuje go sprzedać. Pozostały biznes, w tym portfel spornych kredytów walutowych zostawił w Getinie, a następnie zawnioskował o jego upadłość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Getin to jeden z najbardziej obciążonych kredytami frankowymi polskich banków. Według stanu na 31 marca 2022 roku bank był pozwany w 9 554 postępowaniach dotyczących kredytów indeksowanych do franka szwajcarskiego o łącznej wartości przedmiotu sporu 3,3 mld zł.
"O ile zwykle w bataliach sądowych kredytobiorcy walutowi występują z dwoma niezależnymi żądaniami: o zapłatę wpłaconych rat oraz o stwierdzenie nieważności umowy, to w przypadku klientów Getin Banku po ogłoszeniu upadłości dochodzenie tego pierwszego żądania w ramach postępowania cywilnego jest niemożliwe" - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
W jednej ze spraw frankowych syndyk masy upadłościowej wniósł o przedstawienie Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia tych wątpliwości. I teraz los frankowiczów jest właśnie w rękach SN.
TSUE na korzyść frankowiczów
Pod koniec ubiegłego roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej po raz kolejny ogłosił korzystny wyrok dla tzw. frankowiczów.
"Sytuacja, w której przedawnienie roszczeń konsumenta wynikających ze stwierdzenia nieważności umowy kredytu rozpoczyna swój bieg wcześniej, niż ma to miejsce w odniesieniu do analogicznych roszczeń banku, prowadzi do asymetrii mogącej naruszać ochronę konsumenta przewidzianą w dyrektywie" - fragment wyroku TSUE.
Trybunał zauważył, że w kontekście umów kredytu hipotecznego, wykonywanych zwykle przez długi czas, asymetryczne rozwiązanie może okazać się nie do pogodzenia z zasadą skuteczności.
- TSUE za każdym razem potwierdził swoją dotychczasową prokonsumencką linię orzeczniczą - mówił w rozmowie z money.pl adwokat Andrzej Zarzecki z Kancelarii Prosperitas.