Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Wiadomo, kiedy poznamy szczegóły "Mieszkania na start". Padł termin

38
Podziel się:

Po wygaszeniu "Bezpiecznego kredytu 2 proc." rząd obiecał własny program mieszkaniowy. Teraz wiadomo, kiedy mamy poznać projekt "Mieszkania na start". Przedstawiony zostanie jeszcze w pierwszym kwartale, czyli do końca marca – przekazało Ministerstwo Rozwoju i Technologii w odpowiedzi na pytania RMF FM.

Wiadomo, kiedy poznamy szczegóły "Mieszkania na start". Padł termin
"Mieszkanie na start". Resort zdradził, kiedy poznamy projekt ustawy (money.pl, Rafał Parczewski)

Na początku roku rząd zdecydował się wygasić program poprzedniej władzy, czyli "Bezpieczny kredyt 2 proc.". Powodem tej decyzji było wyczerpanie się puli pieniędzy przeznaczonej na dofinansowanie kredytów hipotecznych.

Kiedy "Mieszkanie na start"? Rząd odsłania karty

Niemal natychmiast obecny obóz rządzący zapowiedział własny program mający wspierać Polaków w zakupie własnego "M", czyli "Mieszkanie na start". Prace nad nową propozycją ruszyły od stycznia, a rozpoczęły się od konsultacji m.in. z przedstawicielami branży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pęknie bańka na rynku nieruchomości? Ekspert tłumaczy

O postępy w pracach nad propozycją dziennikarze RMF FM zapytali Ministerstwo Rozwoju i Technologii, które ma pilotować program.

Projekt ustawy wraz z uzasadnieniem i oceną skutków regulacji zawierający nowe rozwiązania, w tym szczegółowe warunki, kryteria, zasady i cele, na jakie będzie można przeznaczyć środki kredytu, zostanie wkrótce przedstawiony – przekazał MRiT.

Obecnie resort przekazał "wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów". Z założeń MRiT uzgodnienia międzyresortowe, konsultacje publiczne i opiniowanie udostępnionych dokumenty odbędą się jeszcze w pierwszym kwartale, czyli do końca marca.

Kiedy zatem konkretnie poznamy szczegółowe zapisy projektu ustawy w tym zakresie? Na to pytanie resort nie odpowiedział.

Założenia programu "Mieszkanie na start"

Z programu preferencyjnych kredytów, jakim ma być "Mieszkanie na start", będą mogli skorzystać single do 35. roku życia oraz większe gospodarstwa domowe – bez limitu wiekowego. Przeznaczony będzie dla małżeństw, ale też dla osób w nieformalnych związkach. Na pomoc będą mogli też liczyć single, którzy chcieliby wziąć kredyt jako gospodarstwo dwuosobowe.

Na rok 2024 mamy zarezerwowane 500 mln zł. Program będzie uruchomiony prawdopodobnie od połowy roku – przekazał w styczniu podczas spotkania z dziennikarzami minister rozwoju Krzysztof Hetman.

Dodał, że w tym roku w ramach "Mieszkania na start" udzielone powinno zostać 50 tys. kredytów. W programie przewidziano limity dochodowe:

  • dla jednoosobowego gospodarstwa domowego – 10 tys. zł brutto,
  • dwuosobowe – 18 tys. zł,
  • trzyosobowe – 23 tys. zł,
  • czteroosobowe – 28 tys. zł,
  • pięcioosobowe – 33 tys. zł.

Obowiązywać będzie zasada "złotówka za złotówkę" – jeśli ktoś przekroczy limit o 1 zł, to wsparcie spadnie o 50 gr.

Polskie rodziny będą mogły liczyć też na preferencyjne oprocentowanie kredytów:

  • gospodarstwo jedno- lub dwuosobowe – 1,5 proc.,
  • trzyosobowe – 1 proc.,
  • czteroosobowe – 0,5 proc.,
  • pięcioosobowe – 0 proc.

Oprocentowanie preferencyjne będzie dotyczyć tylko części kredytu. Reszta będzie oprocentowana według oferty banku. Oto limity:

  • gospodarstwo jednoosobowe – 200 tys. zł,
  • dwuosobowe – 400 tys. zł,
  • trzyosobowe – 450 tys. zł,
  • czteroosobowe – 500 tys. zł,
  • pięcioosobowe – 600 tys. zł.

Minister wskazał też, że to na razie to propozycja resortu. Miała być ona jeszcze skonsultowana m.in. z bankami i organizacjami społecznymi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(38)
WYRÓŻNIONE
Ben
9 miesięcy temu
Współczuję tym wszystkim co nie mają mieszkania po rodzinie i żyją na wynajmie spłacając mieszkanie innym. To jest jak bezdomność, nie można urządzić się u siebie. I raczej nie ma szans na dogonienie cen, ceny są nierealne. Branie kredytu po takich cenach to niewolnictwo. Kraj niewolników. Ale widać taki był plan.
fghj
9 miesięcy temu
Czy wszystkie partie polityczne sa na łańcuchu deweloperów?! Przestańcie dopłacać z naszych pieniędzy deweloperom!!! Ceny mieszkań musza spasc, bo sa chore. Wtedy nie beda nikomu potrzebne '"pomoce", bo czlowiek wezmie kredyt tylko na 15 lat sam i sam go splaci, a nie 30-35 lat na kredycie i jeszcze kasa podatnikow do kieszeni bankierow i deweloperow.
A2
9 miesięcy temu
Może już starczy tego rozdawnictwa dajecie i dajecie i komu zabieracie i czym różnicie się w tym względzie od PIS ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (38)
Dziennikastwo...
9 miesięcy temu
Tytuł artykułu: "Wiadomo, kiedy poznamy szczegóły "Mieszkania na start". Padł termin" Treść artykułu: "Kiedy zatem konkretnie poznamy szczegółowe zapisy projektu ustawy w tym zakresie? Na to pytanie resort nie odpowiedział." Rozumiem że po prostu ilość klików musi się zgadzać, a treścią nikt się nie przejmuje...
Magda
9 miesięcy temu
ale te srodki mozna przeznaczyc tylko na zakup mieszkania, nie mozna kupic domu z rynku wtornego?????
Marcy
9 miesięcy temu
Nie wiem czemu nie wprowadzono też kryterium ceny za metr. To zabezpieczyłoby trochę przed wzrostem cen. MDM miał takie ogranicznie a rynek nie oszalal.
Marcin
9 miesięcy temu
Rynek mieszkaniowy .Ceny w styczniu 2023 roku już się stabilizowały i zaczęły spadać . To PiS wprowadził populistyczny durny program dopłaty 2% do mieszkania jak to Partia Socjalistyczna . No i jak rynek zareagował 20% wzrost cen . Teraz barany muszą zrobić to samo żeby nie być gorszym , bo obietnice trzeba spełniać . To będzie podobnie . Kto na tym skorzysta - deweloperzy już mają 40% marże i oczywiście banki .
Qwertz
9 miesięcy temu
Takie programy powinny być całe czas, a tak przede wszystkim to się powinno inwestować w budownictwo komunalne, tylko faktycznie państwo musi budować, a na to trzeba pieniędzy. No i nie jest to na rękę bankom, deweloperom czy politykom, bo wiadomo, że dla nich lepiej zrobić taki program, bo zarobią, ale przede wszystkim chodzi o cel, a celem powinno być to, by przeciętna rodzina miała gdzie mieszkać i nie płaciła za to nie wiadomo ile. Natomiast jak nie ma stabilnej polityki mieszkaniowej to potem dzieje się na rynku nieruchomości to co teraz, więc ceny galopują, a działania rządu tylko to napędzają, bo co chwilę zmieniają plany.
...
Następna strona