Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Afera Panama Papers. Bankowa wierchuszka składa dymisje

0
Podziel się:

Instytucje nadzorujące sektor finansowy w Europie badają ewentualne powiązania banków z aferą

Afera Panama Papers. Bankowa wierchuszka składa dymisje
(Barry Caruth/Wikimedia CC BY-SA 2.0)

"Panama Papers". W dokumentach znajdują się nazwy wielkich grup finansowych. Dwóch wysoko postawionych bankierów austriackiego i holenderskiego banku zrezygnowało właśnie ze stanowiska.

W czwartek w Szwajcarii prokuratura rozpoczęła dochodzenie w sprawie m.in. prania brudnych pieniędzy. Z dokumentów, które wyciekły z panamskiej kancelarii Mossack Fonseca wynika, że wiele firm zarejestrowanych w rajach podatkowych ma oddziały w Zurichu lub Genewie. Nie kryją też powiązań z wielkimi grupami bankowymi. W dokumentach z wycieku padają m.in. nazwy Credit Suisse i UBS. Przedstawiciele obu instytucji na razie wszystkiemu zaprzeczają.

Szwajcaria jest największym na świecie centrum finansowym, w którym zarządza się aktywami o wartości ponad 2,5 bln dolarów, a kwota ta stale rośnie. Lokuje się tam coraz więcej pieniędzy z krajów rozwijających się, gdzie przybywa milionerów. - Przy tak ogromnym przepływie pieniędzy często trudno jest ustalić pochodzenie konkretnych pieniędzy - przyznaje w rozmowie z agencją Reuters Mark Branson, szef FINMA - szwajcarskiej instytucji nadzorującej banki.

W tym samym czasie działania podejmuje też brytyjski nadzorca. W czwartek nakazał 20 bankom przekazanie pełnej informacji na temat zaangażowania w aferę "Panama Papers". Deadline to przyszły piątek.

W centrum zainteresowania jest m.in. największy brytyjski bank HSBC, który według dokumentów mógł mieć powiązania z ponad 2 tys. firm z Mossack Fonseca. Bank jednak jednoznacznie odrzuca wszelkie zarzuty jakoby miał wykorzystywać pośrednictwo rajów podatkowych do pomocy klientom w omijaniu podatków.

Według informacji Reutersa, na podobne kroki zdecydowali się już także nadzorcy rynków bankowych z Francji, Niemiec, Szwecji, Holandii oraz Austrii.

Wśród bankierów widać rosnące zdenerwowanie, potęgowane przez pierwsze rezygnacje wysoko postawionych osób. Wypowiedzenie złożył w czwartek m.in. jeden z członków rady nadzorczej holenderskiego banku ABN Amro - Bert Meerstadt. Jego nazwisko pojawia się w "Panama Papers" i jak przyznaje w oświadczeniu cytowanym przez agencję Bloomberg, swoim odejściem chciał uchronić bank przed szkodliwymi atakami. Meerstadt kilka lat temu był m.in. udziałowcem firmy zarejestrowanej na Wyspach Dziewiczych.

Z funkcji szefa austriackiego Hypo Landesbank Vorarlberg zrezygnował Michael Grahammer. Zarzuca się mu pomoc bogatym biznesmenom w omijaniu podatków i praniu brudnych pieniędzy. Zaprzecza jednak, że ma coś wspólnego z nielegalnymi praktykami.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)