Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Afera w Hiszpanii. Chodzi o nielegalne transfery chińskiego banku ICBC

0
Podziel się:
Afera w Hiszpanii. Chodzi o nielegalne transfery chińskiego banku ICBC
(AP/Fotolink/East News)

W latach 2011-14 madrycki oddział chińskiego państwowego banku ICBC, współpracując z grupami przestępczymi, przetransferował nielegalnie za granicę co najmniej 90 mln euro - poinformował w piątek Reuters, powołując się na raport śledczych w tej sprawie.

Przedstawiony w bieżącym tygodniu przez prokuraturę dokument, który - jak zaznacza Reuters - nie wzbudził szerszego zainteresowania, określa będący pod względem kwoty aktywów największym komercyjnym bankiem świata ICBC jako "kanał prania pieniędzy" między dwoma grupami przestępczymi.

To pierwsze ujawnienie szczegółów na temat śledztwa przeciwko ICBC (Industrial and Commercial Bank of China) nastąpiło w niecałe cztery miesiące po przeszukaniu przez policję madryckich biur banku i aresztowaniu sześciu jego dyrektorów.

Raport nie podaje, o jakie grupy przestępcze konkretnie chodzi, informując tylko, że działały one zarówno w Hiszpanii, jak i Chinach oraz że były zaangażowane w przemyt i oszustwa podatkowe. Dokonywane na ich korzyść transfery realizowano w ratach najwyżej po 50 tys. euro i za pośrednictwem łańcucha firm, by utrudnić wykrycie całego procederu. Ponadto według śledczych bank próbował ich zmylić, przedstawiając dokumenty płatnicze związane z innymi transakcjami i podając niewłaściwe dane osobowe klientów.

Jak informuje raport, całość wspomnianych transferów wyniosła co najmniej 90 mln euro, co jest kwotą ponad dwa razy większą od podawanej przez Europol w czasie lutowej akcji policyjnej przeciwko ICBC. Opublikowany po tej akcji komunikat Gwardii Cywilnej ogłosił, że chiński bank podejrzewa się o "pomoc we wprowadzaniu do systemu finansowego funduszy uzyskanych w przestępczy sposób z przemytu, nadużyć podatkowych i naruszania praw pracowniczych, co umożliwiało transferowanie tych funduszy do Chin w sposób pozwalający na prezentowanie ich jako wystarczająco legalne".

Trzej z zatrzymanych wtedy dyrektorów ICBC zostali w kwietniu tymczasowo zwolnieni z aresztu, gdyż sąd uznał, że nie ma groźby ich ucieczki ani niszczenia przez nich materiałów dowodowych. Trzej pozostali od razu zapewnili sobie wolność wpłacając po 100 tys. euro kaucji.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)

© 2024 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.