Zamiast prognozowanego spadku zysków Alior Bank poprawił wynik sprzed roku o ponad 2 mln zł. "Na czysto" zarobił w trzy miesiące 82 mln zł. Zadowoleni są m.in. inwestorzy giełdowi, którzy podbijają cenę akcji banku. Od początku roku poszybowała w górę już blisko 40 proc.
Alior Bank podsumował wyniki za pierwszy kwartał. Od stycznia do marca wypracował 82 mln 360 tys. zł zysku. To o ponad 2 mln zł więcej niż w tym samym okresie poprzedniego roku.
Udało się poprawić rezultat dzięki znaczącemu wzrostowi wyników z dwóch najważniejszych źródeł dochodów. Wynik z tytułu odsetek (głównie od udzielonych kredytów) wyniósł 640 mln zł wobec 412 mln zł rok wcześniej. Na prowizjach i opłatach bank zainkasował kolejne 137 mln zł. Rok wcześniej miał 87 mln zł.
Porównywalność danych z poprzednich okresów zaburza jednak nieco przejęcie Banku BPH przez Alior. Od listopada w sprawozdaniu finansowym uwzględniona jest konsolidacja. Władze zakładają, że efekty synergii przełożą się na około 167 mln zł w tym roku.
Wyniki kwartalne opublikowane przez Alior Bank są nie tylko lepsze od zeszłorocznych, ale i biją prognozy analityków. Nawet te najśmielsze. Typy dziesięciu biur maklerskich ankietowanych przez PAP wahały się od 74,7 mln zł do 80,1 mln zł. Zysk okazał się o 6 proc. wyższy od średniej szacunków, czyli 77,9 mln zł.
To pozytywne zaskoczenie znajduje odzwierciedlenie w notowaniach akcji Alior Banku. Kurs na warszawskiej giełdzie rośnie od rana o ponad 3 proc. Tylko w ciągu godziny na tych papierach zawarto transakcje o wartości blisko 10 mln zł. Alior to na razie zdecydowanie najmocniejsza spółka wśród dwudziestki blue chipów GPW.
Obserwuj bieżące notowania akcji Alior Banku src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1494313200&de=1494342900&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=ALR&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Za jedną akcję Alior Banku inwestorzy płacą około 76 zł. To o 40 proc. więcej niż jeszcze na początku roku. Na tym dobra passa nie musi się skończyć. Według upublicznionej we wtorek najnowszej rekomendacji analityków amerykańskiego JP Morgan akcje polskiego banku warte są 94 zł za sztukę. To daje potencjał jeszcze do ponad 20 proc. zysku dla posiadaczy udziałów.
Skąd optymizm? Konsensus rynkowy zakłada, że bank w tym roku wypracuje w sumie około 360 mln zł. Byłby to drugi najlepszy rok w historii, nie licząc wyśmienitego 2016 roku, który dzięki zdarzeniom jednorazowym nie będzie szybko do pobicia. A i tak prezes Aliora Wojciech Sobieraj ocenia, że prognozy analityków są zaniżone.
Jak zapewnił prezes Sobieraj podczas telekonferencji poświęconej prezentacji wyników, Alior Bank koncentruje się na bieżącej działalności i nie prowadzi obecnie rozmów na temat ewentualnych fuzji i przejęć. Potwierdził tym samym wcześniejsze swoje słowa, że bank stawia na rozwój organiczny, a fuzje i przejęcia będą traktowane oportunistycznie i mają być uzupełnieniem strategii do roku 2020.
Aktywa Aliora na koniec marca wyniosły 60,42 mld zł. Nieco zmniejszyła się ich wartość względem końcówki 2016 roku, gdy były na poziomie 61,21 mld zł. Z takim wynikiem plasuje się na szóstej pozycji wśród banków notowanych na warszawskiej giełdzie. Jest tuż za Millennium i zdecydowanie przed Handlowym.
Alior to młody bank. Rozpoczął działalność w listopadzie 2008 roku. Zadebiutował na warszawskiej giełdzie w grudniu 2012 roku. Jego głównym właścicielem jest PZU. Do ubezpieczyciela należy 25 proc. udziałów banku.