UniCredit ocenia, że kapitał zainwestowany w Polsce przynosi dobry, oczekiwany wzrost biznesu. Celem grupy nie jest maksymalizowanie dywidendy, ale dalszy rozwój Banku Pekao. Plany wzrostu UniCredit w naszym kraju obejmują także potencjalne akwizycje, ale obecnie grupa nie jest zaangażowana w żaden proces przejęcia.
- Sądzimy, że kapitał zainwestowany w Polsce jest dobrze ulokowany, mamy tu wysoki wzrost. Nie mamy zamiaru maksymalizowania dywidendy. Rok po roku będziemy decydować, jaki będzie poziom wypłaty, biorąc także pod uwagę zalecenia polskiego nadzoru. Sądzimy, że utrzymywanie silnego kapitału jest pozytywne dla grupy i przynosi większy wzrost, niż w innych bankach na rynku - powiedział prezes UniCredit Federico Ghizzoni w rozmowie z ISBnews.
Prezes zapytany, czy Pekao mogłoby wypłacać w kolejnych latach wyższą dywidendę, powiedział: "Na papierze byłoby to na pewno możliwe, ale widzimy duże szanse wzrostu na lokalnym rynku".
Ghizzoni poinformował, że nastawienie UniCredit odnośnie akwizycji w Polsce nie zmieniło się i grupa jest otwarta na zakupy aktywów bankowych w naszym kraju.
- Ogłosiliśmy publicznie w planie strategicznym dwa lata temu, że Polska jest jednym z niewielu krajów, w którym moglibyśmy dopuścić akwizycję. Jeżeli będą odpowiednie warunki ekonomiczne i polityczne, żeby to zrobić, to my nie zmieniliśmy zdania. W tej chwili nie mamy żadnych sprecyzowanych celów i nie prowadzimy żadnych rozmów na temat przejęć - powiedział.
Prezes ocenił, że rynek w Polsce będzie stawał się coraz bardziej konkurencyjny, coraz trudniejszy, dlatego celem UniCredit jest zwiększanie efektywności.
- Wysokie marże sprzed kilku lat już się obniżyły, trzeba poszukiwać większej efektywności. Banki będą musiały wprowadzać coraz bardziej innowacyjne produkty i usługi. Ponieważ Pekao jest zaawansowane w tym obszarze, to sądzimy, że kapitał przyda się do zwiększania udziałów rynkowych. Naszym priorytetem jest wzrost, nie maksymalizacja dywidendy - powiedział Ghizzoni.
Prezes UniCredit podkreślił, że mimo wejścia w życie podatku bankowego od przyszłego roku, strategia Pekao nie zmienia się.
- Nasze cele średnioterminowe nie zmieniają się mimo podatku, który może zostać nałożony w najbliższych tygodniach. Mamy nowy rząd, który wciąż pracuje nam programem - nie wszystko jest jeszcze do końca określone. Ważne jest, aby nie osłabiać sektora bankowego, żeby wciąż był on jednym z silnych punktów polskiej gospodarki, ponieważ to m.in. dzięki silnemu systemowi bankowemu Polska mogła doświadczyć rozwoju szybszego od innych krajów regionu w ostatnich latach - powiedział Ghizzoni.
Prezes wskazał także, że planowane utworzenie przez PZU silnej grupy bankowej nie stworzy w przyszłości znaczącej konkurencji dla dużych banków - takich choćby jak Pekao, ale jest pozytywnym zjawiskiem dla całego systemu.
- Uważam, że pozytywne jest wzmocnienie polskiego systemu bankowego za pomocą firm lokalnych. Na tak dużym rynku, w kraju tak dużym jak Polska wskazane jest istnienie dużych graczy lokalnych. Chcę też powiedzieć, że i my jesteśmy już lokalnym graczem - podsumował.
Notowania akcji Banku Pekao SA src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1420153200&de=1449763800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=PEO&colors%5B0%5D=%230082ff&st=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
UniCredit jest jedną z największych grup bankowych w Europie, działającą w 50 krajach na świecie, w tym w 17 europejskich (Austria, Azerbejdżan, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Niemcy, Polska, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia, Turcja, Ukraina, Węgry i Włochy). Posiada obecnie 8,1 tys. placówek i zatrudnia ok. 146 tys. pracowników. UniCredit jest notowany na warszawskiej giełdzie od 2007 roku. Grupa jest inwestorem strategicznym Banku Pekao od 1999 roku.
