Wiceprezydent USA Joe Biden przekonywał w Parlamencie Europejskim, że USA nigdy wcześniej tak bardzo nie potrzebowały Europy jak obecnie, m.in. w walce z międzynarodowym terroryzmem. Apelował o szybkie porozumienie ws. przekazywania danych bankowych.
_ - USA potrzebują Europy bardziej niż kiedykolwiek. Zapewniam, że zarówno ja, jak i prezydent Barack Obama wspieramy silną i zjednoczoną Europę _ i _ zrobimy wszystko, by wspierać to wielkie przedsięwzięcie, jakim jest Unia Europejska _ - zapewniał eurodeputowanych Joe Biden podczas wystąpienia w Brukseli.
To pierwsze wystąpienie tak wysokiego przedstawiciela amerykańskiej administracji w Parlamencie Europejskim od czasu przemówienia prezydenta Ronalda Reagana w maju 1985 roku.
Biden skoncentrował się na stosunkach transatlantyckich, próbując udowodnić, że nieprawdziwe są opinie, iż Europa coraz mniej liczy się dla USA. Takie komentarze pojawiły się w europejskiej prasie po tym jak Barack Obama anulował na początku roku majowy szczyt UE-USA w Madrycie, wcześniej nie wziął udziału w obchodach rocznicy upadku muru berlińskiego, a także bardzo długo nie wysyłał do Brukseli swego ambasadora.
_ - Chcę powiedzieć sceptykom, którzy podważają stan stosunków atlantyckich i przywiązanie USA do Europy, że nawet jeśli USA i narody Europy nie byłyby powiązane historią i tradycją, to i tak wiążą nas interesy globalne. Stosunki między USA i Europą są silniejsze dziś niż kiedykolwiek wcześniej _ - powiedział.
Zapewnił o poparciu USA dla międzynarodowegopakietu pomocy dla Grecji. _ Będziemy wspierać te wysiłki poprzez Międzynarodowy fundusz Walutowy _ - zapewnił.
Największy nacisk położył jednak na współpracę ws. Iranu, gdzie USA i UE _ ramię w ramię pracują, by zapobiec zdobyciu przez Iran broni nuklearnej _. Oraz na walkę z międzynarodowym terroryzmem, której Ameryka _ nie może prowadzić sama _. W tym kontekście przypomniał, że jedną z pierwszych decyzji Obamy było zaprzestanie potępianych przez obrońców praw człowieka praktyk przesłuchań, a także zapowiedź zamknięcia więzienia w Guantanamo (wciąż nie zrealizowana).
Głównie chodzi o dane klientów banków
Biden zaapelował do członków Parlamentu Europejskiego, który wraz z Traktatem z Lizbony nabył znaczących uprawnień, o zaaprobowanie nowego, nogocjowanego obecnie porozumienia UE-USA o przekazywaniu danych bankowych do USA (tzw. SWIFT). Jego celem jest przeciwdziałanie finansowaniu terroryzmu. Poprzednią umowę eurodeputowani odrzucili w lutym, argumentując, że nie daje ona wystarczających gwarancji ochrony prywatności obywateli UE.
USA szanują europejską tradycję przywiązania do prywatności, przekonywał wiceprezydent, ale _ dopóki nie będzie tego programu, dopóty pozostaniemy w próżni . _ Musimy przyjąć to porozumienie, by chronić 800 mln ludzi (wspólnie mieszkańcy USA i UE ) - _apelował . _
Dziękując Bidenowi za wizytę przewodniczący PE Jerzy Buzek podkreślił, że USA i UE powinny razem pracować na rzecz stabilizacji na świece oraz by sprostać takim wyzwaniom jak kryzys gospodarczy i czy zmiany klimatyczne. _ Wizyta wiceprezydenta pokazuje to zaangażowanie _ - powiedział.