Działalność banków kojarzy się z dużymi pieniędzmi. Niestety największy niemiecki bank już trzeci rok z rzędu nie zarabia. Ciosem okazały się wyniki za ostatnie trzy miesiące ubiegłego roku. Tak złego okresu bank nie miał od 7 lat. Na reakcję inwestorów nie trzeba było długo czekać.
Deutsche Bank ciągle nie może powstać z kolan. Trzeci rok z rzędu nie jest w stanie wypracować jakiegokolwiek zysku. Rok 2017 kończy prawie 500 mln euro pod kreską.
Pocieszeniem może być fakt, że rok wcześniej strata była 3-krotnie większa. Co ciekawe, udało się ograniczyć straty mimo wyraźnego spadku przychodów, których wartość zmniejszyła się z 30 do 26,5 mld euro.
Deutsche Bank ciągle nie może sprostać wyzwaniom rynkowym, cierpi przez spadek przychodów z inwestycyjnej działalności i dodatkowo odczuł negatywne skutki reformy podatkowej w USA. Trudny był szczególnie czwarty kwartał ubiegłego roku, który okazał się najgorszy od 7 lat. Tylko przez trzy ostatnie miesiące roku zanotował 2,2 mld euro straty.
- Sama opłata, jaką poniósł bank w związku z reformą podatków w USA pod koniec roku oznaczała, że musieliśmy zaksięgować roczną stratę w wynikach po opodatkowaniu - powiedział John Cryan, prezes Deutsche Banku, cytowany przez CNBC.
- Wierzymy jednak, że jesteśmy na dobrej drodze do poprawy wyników w przyszłości - zapowiedział prezes, wskazując na działania zmierzające przede wszystkim do cięcia kosztów i ograniczania ryzyka.
Cryan na czele niemieckiego banku stoi od 2015 roku. W tym czasie przeprowadził szereg zmian i dokonał sporej reorganizacji. Zamknął setki oddziałów Deutsche Banku i zwolnił dziesiątki tysięcy pracowników. Zagraniczne media wypominają mu, że nie przynosi to spodziewanych efektów.
Przy okazji publikacji wyników prezes zaapelował do inwestorów, by dali mu jeszcze trochę czasu i wykazali się cierpliwością.
- Kiedy obejmowałem stanowisko dwa i pół roku temu, za cel postawiłem sobie zbudowanie takiej pozycji banku, która zapewni mu pełne wykorzystanie potencjału. Było oczywiste, że zajmie to więcej niż dwa lub trzy lata - podkreślił prezes.
Jak zauważa CNBC, prezes nie wszystkich przekonał. Akcje Deutsche Banku na giełdzie we Frankfurcie straciły na wartości 6 proc. Od 2014 roku ich notowania spadły już o ponad połowę.