Prawie 1,22 mld zł zysku miał mBank w 2016 roku. Część z tej kwoty mogłaby zostać przeznaczona do podziału między posiadaczy akcji banku, ale Komisja Nadzoru Finansowego zaleca pozostawienie całej tej kwoty w kasie. Podobne rekomendacje w ostatnim czasie otrzymało kilka innych banków.
mBank otrzymał z KNF indywidualne zalecenie zwiększenia funduszy własnych poprzez zatrzymanie całości zysku wypracowanego w 2016 roku. W związku z tym zarząd i rada nadzorcza zarekomendowały akcjonariuszom nie wypłacanie dywidendy.
W związku z zaleceniami zarząd mBanku zgłosił uchwałę, zgodnie z którą 20 mln zł zysku trafi na fundusz ogólnego ryzyka, a pozostała część w kwocie 1 mld 199 mln 339 tys. 249 zł i 57 gr pozostanie "niepodzielona". Głosowanie akcjonariuszy w tej sprawie zaplanowane jest na 30 marca.
To już kolejny bank, któremu KNF radzi nie wypłacać zysków. Poprzednio ten sam komunikat otrzymały: BZ WBK, PKO BP, BGŻ BNP Paribas oraz ING Bank Śląski. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
mBank ma w swoim portfelu wiele walutowych kredytów hipotecznych. To m.in. z tego powodu powinien budować swoje kapitały. Wartość wszystkich (nie tylko walutowych) kredytów i pożyczek na koniec ubiegłego roku wyniosła netto 81,76 mld zł. Łącznie z usług tej instytucji korzysta około 5 mln 347 tys. 900 klientów. Bank obsługuje też prawie 21 tys. firm.
mBank (dawniej BRE Bank) należy do czołówki banków działających w naszym kraju. Nie jest to jednak polski bank - strategicznym akcjonariuszem jest niemiecki Commerzbank, do którego należy prawie 70 proc. udziałów. Zarządza aktywami o wartości 134 mld zł. Pod względem kapitalizacji, czyli wartości rynkowej banku (16 mld zł) plasuje się na szóstym miejscu wśród trzynastu podmiotów sektora notowanych na warszawskiej giełdzie.