Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

John Cryan, prezes Deutsche Banku, zaskoczył: bankowcy zarabiają za dużo

0
Podziel się:

John Cryan, dyrektor generalny Deutsche Bank niemiło zaskoczył pracowników na miesiąc przed świętami. Szef banku podczas konferencji we Frankfurcie wprost powiedział, że "bankierzy zarabiają zbyt dużo pieniędzy i dostają za często nagrody. Często zanim jeszcze ich praca przyniesie zysk firmie".

John Cryan, prezes Deutsche Banku, zaskoczył: bankowcy zarabiają za dużo
(FaceToFace/REPORTER)

John Cryan, dyrektor generalny Deutsche Bank, niemiło zaskoczył pracowników na miesiąc przed świętami. - Bankierzy zarabiają zbyt dużo pieniędzy i dostają za często nagrody. Często zanim jeszcze ich praca przyniesie zysk firmie - powiedział podczas konferencji we Frankfurcie. Jak ocenił dyrektor banku, siedem lat po wielkim kryzysie finansowym bankowcy nie powinni szastać pieniędzmi swojej firmy.

John Cryan podczas poniedziałkowej konferencji przedstawił swoją wizję wynagradzania bankowców za płacę. Prezes zaznaczył, że nie zgadza się z teorią, że wyższe wynagrodzenie zawsze motywuje ludzi do lepszej pracy. - Nie raz będąc na parkietach giełdowych, zastanawiałem się, co napędza ludzi do pracy. Nie potrafię postawić się w roli osoby, która zapowiada cięższą pracę tylko dlatego, że dostanie więcej pieniędzy. Nie jestem w stanie zrozumieć, jak bogactwo zmienia zachowanie ludzi - powiedział dyrektor banku, cytowany przez dziennikarzy Bloomberg Business.

Cryan, który stanowisko dyrektora Deutsche Banku objął pięć miesięcy temu, natychmiast odniósł się do swojego kontraktu. - Nie mam pojęcia, dlaczego zaproponowano mi kontrakt z premią, bo obiecuję, że będę pracować tak samo każdego dnia przez cały czas. I wcale nie dla tego, że ktoś obiecał mi więcej pieniędzy - powiedział.

Jednocześnie prezes zapowiedział, że wypłaty i premie wszystkich pracowników nie pozostaną obojętne na wysokość kar, które Deutsche Bank będzie musiał zapłacić w najbliższym czasie. Niemiecki Deutsche Bank musi zapłacić Stanom Zjednoczonym 258 mln dolarów oraz zwolnić sześciu wysokiej rangi pracowników w ramach kary za pranie brudnych pieniędzy i robienie interesów z podmiotami działającymi w krajach objętych sankcjami USA, takich jak Sudan, Syria i Iran.

Największy niemiecki bank doznał ostatnio kilku spektakularnych porażek. W ramach ugody, zawartej z władzami USA i Wielkiej Brytanii, niemiecki bank musi zapłacić im łącznie 2,5 miliarda USD kary za swą rolę w manipulowaniu stopą Libor. W końcu 2013 roku Deutsche Bank zgodził się już zapłacić karę w wysokości 725 milionów euro, nałożoną przez Unię Europejską.

Tak ogromne kary odbiją się na pensjach i premiach, co właśnie zapowiedział prezes. - Menedżerowie muszą ograniczyć przyznawanie premii. Pracownicy nie mogą być lepiej opłacani, zanim ich praca nie przyniesie korzyści firmie - powiedział Cryan.

Dyrektor generalny zauważył, że firma wciąż potrzebuje znaleźć równowagę pomiędzy zyskiem, wypłatami dla akcjonariuszy i wynagrodzeniami dla pracowników. Na razie plan jest prosty: 15 tys. osób bez pracy, zamknięcie placówek w 10 państwach i sprzedaż aktywów - takie działania przyniosą oszczędności według niemieckiego giganta. Bank na pewno wycofa się z Argentyny, Chile, Meksyku, Urugwaju, Peru, Danii, Finlandii, Norwegii, Malty oraz Nowej Zelandii.

Podczas ostatniej konferencji prezes wyraził też zaniepokojenie, że zbyt wiele osób w firmie tytułuje się jako "senior". Zdaniem prezesa nie ma to najmniejszego sensu, bo w relacjach biznesowych liczą się działania, a nie nazwy stanowisk. Jason Kennedy, szef firmy rekrutacyjnej Kennedy Group w Londynie, powiedział dziennikarzom Bloomberg, że "dla pracowników jest to wyraźny sygnał, że właśnie kończą się ich święta i duże wypłaty".

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)