Głównym źródłem poprawy wyników BPH PBK w drugim kwartale jest zdecydowanie niższe saldo rezerw - uważa Andrzej Powierża, analityk Domu Inwestycyjnego BRE Banku.
"Głównym źródłem poprawy wyników jest zdecydowanie niższe saldo rezerw, które spadło do 53 mln zł wobec 169 mln zł w drugim kwartale ubiegłego roku. Dzięki temu wyniki netto banku są znacząco lepsze" - powiedział PAP Powierża.
"Po stronie przychodów, podobnie jak inne banki, także BPH PBK ma problemy. Wynik na działalności bankowej - patrząc na dane jednostkowe - w porównaniu z drugim kwartałem ubiegłego roku jest o 6 proc. niższy, co przy kosztach właściwie na tym samym poziomie daje zysk operacyjny przed rezerwami niższy o 18 proc." - dodał.
BPH PBK podał w poniedziałek, że zysk netto grupy wzrósł w II kwartale 2003 roku do 100,3 mln zł z 56,75 mln zł w II kwartale ubiegłego roku. W I kwartale zysk grupy wyniósł 104,3 mln zł. Zysk netto banku wzrósł do 101,7 mln zł z 38,94 mln zł w II kwartale 2002 roku.
BPH PBK znacząco zwiększył akcję kredytową. W porównaniu z pierwszym kwartałem wartość udzielonych kredytów wzrosła o 4,8 proc. Jednocześnie zahamowany został spadek depozytów.
"Popłaca polityka banku, który postawił na ożywienie gospodarcze zwiększając wolumen kredytów, co jak na razie nie powoduje zagrożenia po stronie jakości portfela kredytowego i dzięki temu możliwe jest rozwiązywanie rezerw" - powiedział Powierża.
Udział kredytów zagrożonych (wyniki skonsolidowane) spadł w drugim kwartale do 20,7 proc. z 22,1 proc. na koniec 2002 roku. Po pierwszych 6 miesiącach ubiegłego roku wynosił on 22,9 proc.
Powierża uważa, że III kwartał przyniesie dalszą poprawę jakości portfela kredytowego, ponieważ bank donosił o sprzedaży części zagrożonych kredytów detalicznych.
"Jeśli chodzi o obciążenia ze strony rezerw, wszystko zależy od gospodarki. Bank postawił na wzrost gospodarczy i jeżeli okaże się, że to co widzimy nie jest krótkotrwałą korektą trendu lecz początkiem trwałego ożywienia, to bank na tym wygra, w tym sensie, że kredyty, których udzielił w pierwszej połowie roku będą spłacane terminowo" - powiedział analityk DI BRE Banku.
"Jeżeli przyszłoby pogorszenie gospodarcze to niedawno udzielane kredyty zaczną się psuć tak samo jak psuły się wcześniejsze kredyty i wówczas struktura portfela kredytowego zacznie się pogarszać" - dodał.
Jego zdaniem, wynik BPH PBK w III kwartale tego roku będzie lepszy niż w analogicznym okresie 2002 roku, ponieważ wynik ubiegłego roku był bardzo słaby we wszystkich kwartałach.
"Tak naprawdę wszystko zależy od salda rezerw, tego czy spadkowy trend z ostatnich kilku kwartałów będzie kontynuowany" - uważa Powierża.