Agencja ratingowa EuroRating zmieniła na "stabilną" z "negatywnej" perspektywę ratingów kredytowych nadanych dziewięciu polskim bankom. Do grupy tej należą: Bank BPH, Bank Millennium, BOŚ, BZ WBK, Deutsche Bank Polska, Getin Noble Bank, mBank, PKO BP oraz Santander Consumer Bank.
"Podwyższenie perspektywy ratingów dla wszystkich wymienionych banków związane jest z przedstawionym we wtorek przez Kancelarię Prezydenta ostatecznym projektem tzw. ustawy frankowej. Zakłada on, że banki będą musiały obecnie jedynie zwrócić kredytobiorcom zawyżone spready walutowe, natomiast kwestia ewentualnego przewalutowania kredytów ma zostać rozwiązana w trybie wprowadzenia instrumentów nadzorczych, które mają skłonić banki do zmniejszenia portfela kredytów denominowanych w walutach obcych" - czytamy w komunikacie.
W ocenie agencji, zaproponowana ustawa (przy założeniu, że przedstawiony projekt zostanie zatwierdzony przez parlament) znacznie redukuje ryzyko poniesienia przez banki zaangażowane w hipoteczne kredyty walutowe bardzo wysokich strat, jakie groziły im w przypadku zakładanego przez poprzednie projekty ustawy przymusowego przewalutowania, obciążającego banki większością związanych z tym kosztów, wskazano.
EuroRating zaznacza jednak, że nie są obecnie znane konkretne propozycje działań nadzorczych, jakie mają zostać wprowadzone, aby zachęcić banki do proponowania klientom zmiany waluty kredytów hipotecznych na złote.
"Szczególnie istotne w tym kontekście będą poziomy, do jakich nadzór bankowy zdecyduje się podwyższyć wagi ryzyka dla kredytów walutowych, a także udział portfela tych kredytów, jaki w poszczególnych bankach obejmą podwyższone wymogi kapitałowe"- czytamy dalej.
Propozycja ustawy o kredytach walutowych neutralna dla banków
Według agencji Fitch nowa propozycja ustawy o kredytach walutowych przedstawiona przez prezydenta jest dla banków korzystniejsza od poprzednich, ponieważ pozwala im stopniowo równoważyć negatywny wpływ przewalutowania. Propozycja nie wpłynie bezpośrednio na działania ratingowe tej instytucji.
"Naszym zdaniem, nowe propozycje są bardziej elastyczne, co powinno pozwolić bankom na bardziej stopniowe przeciwdziałanie negatywnemu wpływowi przewalutowania na kapitał. Wpływ przewalutowania mógłby częściowo być równoważony przez oszczędności kapitałowe wynikające z niższych wag ryzyka przypisanych do kredytów hipotecznych w lokalnej walucie, usunięcie narzutów kapitałowych i pewne oszczędności w podatku bankowym, wynikające z obniżenia podstawy opodatkowania" - czytamy w komunikacie.
Agencja zwraca jednak uwagę, że jeśli wystąpi więcej wniosków o rekompensatę niż oczekiwano lub jeśli będzie wiele dodatkowych wymagań kapitałowych przy krótkim czasie na ich wprowadzenie, niektóre banki będą zmuszone podnieść kapitał.
"Władze zamierzają szczegółowo monitorować kursy przewalutowań. Naszym zdaniem nie można w całości wykluczyć wymuszonych przewalutowań w dłuższym terminie" - czytamy dalej.
Agencja już wcześniej nie uwzględniała ryzyka związanego z restrukturyzacją kredytów walutowych w swoich ratingach dla polskich banków, oczekując, że ostateczna wersja propozycji nie spowoduje jednorazowych strat.
"Ogłoszona w tym tygodniu propozycja wydaje się mieścić się w tych oczekiwaniach, nie wpłynie więc bezpośrednio na działania ratingowe. Mimo tego, ratingi niektórych polskich banków pozostają pod umiarkowaną presją w wyniku obniżonej zyskowności i kapitalizacji, a także większej niepewności co do otoczenia operacyjnego" - napisano także w materiale.