Akcjonariusze Banku Pekao zdecydowali o przeznaczeniu na dywidendę 2,28 mld zł. Z tej kwoty 890 mln zł trafi do włoskiego Unicredit, który ma 39 proc. akcji. Jest jednak szansa, że ten przelew nie trafi do Włoch, jeśli akcje przejmą wcześniej PZU i PFR.
aktualizacja 21 kwietnia 13:00
Walne zgromadzenie Banku Pekao uchwaliło, że w tym roku przeleje akcjonariuszom 2,28 mld zł, co stanowi 99,99 proc. zysku netto banku za 2016 rok. Wartość dywidendy przypadającej na jedną akcję banku wynosi 8,68 zł.
Główny akcjonariusz Unicredit, posiadający 39,06 proc. akcji przeforsował, by dzień dywidendy podobnie jak rok wcześniej został wyznaczony na 21 czerwca, a dzień wypłaty dywidendy na 6 lipca. Pieniądze trafią więc do Włoch jeszcze przed finalizacją transakcji przejęcia przez PZU i PFR.
Michał Witkowski, dyrektor Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PFR wskazuje jednak, że zamknięcie transakcji do 21 czerwca jest "wysoce prawdopodobne".
W ub.r. bank przeznaczył na dywidendę podobną kwotę, czyli 2 283 mln zł, co przełożyło się na wypłatę w wysokości 8,7 zł na akcję.
PZU i PFR mają kupić 32,8 proc. akcji Pekao za 10,6 mld zł, w tym PZU zapłaci 6,46 mld zł. Pod koniec marca PZU podał, że uproszczono strukturę transakcji, poprzez zastąpienie pośredniego nabycia akcji (przez spółkę pośredniczącą), nabyciem bezpośrednim.
Prezes UOKiK udzielił już PZU bezwarunkowej zgody na dokonanie koncentracji w formie nabycia pakietu akcji Banku Pekao od UniCredit. Podobnych zgód udzielił urząd antymonopolowy na Ukrainie.
W 2016 r. bank miał 2 279 mln zł skonsolidowanego zysku netto w porównaniu z 2 292 mln zł zysku rok wcześniej.
Bank Pekao działa od ponad 85 lat i jest jednym z największych banków Europy Środkowo-Wschodniej. Od 1998 roku akcje Pekao są notowane na warszawskiej giełdzie.