Właściciele PKO BP zdecydowali o podziale prawie 2,8 mld zł zysku wypracowanego w ubiegłym roku. Zdecydowana większość zostanie w banku, ale na kilkaset milionów złotych mogą też liczyć posiadacze akcji.
Akcjonariusze PKO Banku Polskiego zdecydowali o przeznaczeniu 678,5 mln zł z zysku za 2017 rok na dywidendę - wynika z komunikatu zarządu. To oznacza wypłatę w wysokości 55 groszy na każdą akcję banku.
Pozostałe nieco ponad 2 mld zł zysku trafi na tzw. kapitał zapasowy i rezerwowy, co oznacza w praktyce, że po prostu pieniądze te zostaną w banku. W przyszłości będą mogły być zagospodarowane na rozwój, przejęcia lub wzmocnienie finansów.
Dywidenda przegłosowana przez właścicieli PKO BP jest zgodna z wcześniejszymi rekomendacjami zarządu banku. Już w połowie marca rekomendował właśnie podział blisko 25 proc. zysku za 2017 rok między posiadaczy akcji.
Rekomendacja była z kolei zgodna z długoterminową polityką banku, która zakłada systematyczne realizowanie wypłat z zachowaniem zasady ostrożnego zarządzania. Wpisała się też we wcześniejsze zalecenie Komisji Nadzoru Finansowego.
Dywidenda będzie przysługiwać posiadaczom wszystkich akcji, których jest w obiegu 1 mld 250 mln. Żeby załapać się na wypłatę należy mieć akcje na rachunku maklerskim w dniu 8 sierpnia. Wtedy też zostanie ustalona lista uprawnionych. Otrzymają oni przelew 22 sierpnia.
Obecnie jedna akcja PKO BP na giełdzie w warszawie kosztuje około 38,20 zł.
PKO Bank Polski jest liderem polskiego sektora bankowego. Ma około 18 proc. wszystkich depozytów klientów składanych w bankach. Podobny udział w rynku ma w przypadku kredytów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl