- poinformował urząd w komunikacie.
Rząd w swojej strategii gospodarczej zapowiedział, że w celu pobudzenia budownictwa mieszkaniowego wprowadzi system kredytów o stałej stopie oprocentowania początkowo niższej od rynkowej.
Różnicę w odsetkach wypłacałoby bankom państwo poprzez Bank Gospodarstwa Krajowego. Zainwestowane środki odzyskałoby w momencie obniżenia się oprocentowania kredytów rynkowych.
'Stała stopa procentowa na dzień wejścia w życie ustawy została określona w wysokości 8 procent w stosunku rocznym' - poinformował UMiRM.
W projekcie została przewidziana możliwość zmiany oprocentowania kredytów przez ministrów budownictwa i finansów, ale tylko dla nowo udzielanych kredytów.
'Przewidziane w ustawie ewentualne zmiany wysokości stopy procentowej podyktowane są wymogiem konkurencyjności stopy procentowej kredytu preferencyjnego w stosunku do kredytów na cele mieszkaniowe oferowanych na rynku' - uzasadnia UMiRM.
Projekt zakłada, że preferencyjne kredyty byłyby udzielane na co najmniej 20 lat, ale nie dłużej niż 25 lat, przy czym ich spłata mogłaby być odroczona na okres do 24 miesięcy od dnia zawarcia umowy kredytowej.
Kredyty objęte dopłatami państwa byłyby udzielane i spłacane w złotych.
Warunkiem udzielenia kredytu byłoby zabezpieczenie jego spłaty hipoteką na nieruchomości lub ubezpieczenie spłaty kredytu do czasu ustanowienia hipoteki.
Program dopłat do oprocentowania kredytów będzie realizował Bank Gospodarstwa Krajowego poprzez Fundusz Dopłat. Byłby on zasilany dotacjami z budżetu państwa oraz środkami z emisji obligacji banku lub z pożyczek i kredytów zaciąganych przez BGK.
Planowane kredyty mieszkaniowe mogłyby być zaciągane na budowę lub kupno domu jednorodzinnego, kupno mieszkania, a także nadbudowę, przebudowę, rozbudowę, adaptację lub remont budynku, jak również wkład mieszkaniowy w spółdzielni.
Kredyty udzialane byłyby także na budowę mieszkań na sprzedaż lub wynajem, a programem objęte byłyby osoby prawne, wspólnoty mieszkaniowe i gminy.
Projekt nie zawiera limitu liczby mieszkań, które mogą być sfinansowane kredytem preferencyjnym przez jednego kredytobiorcę.
Z preferencyjnych kredytów mogłyby skorzystać także te osoby, które skorzystały wcześniej z ulg budowlanych. Ponadto projekt nie wprowadza ograniczeń co do wielkości lokalu finansowego z kredytu.
