"Spadające stopy procentowe oraz ostra konkurencja o malejące oszczędności stały się przyczynami spadku dochodów operacyjnych przed odpisami na rezerwy" - napisali w czwartkowym raporcie analitycy Fitcha.
"Jednakże wzrost gospodarczy obserwowany w I połowie 2003 roku oznacza, że fala upadłości przedsiębiorstw obserwowana w 2002 roku się nie powtórzy, a napływ nowych zagrożonych kredytów zmniejszył się pozwalając na zmniejszenie rezerw na zagrożone kredyty" - dodali.
Zdaniem agencji ratingowej koszty działalności banków są nadal wysokie w relacji do przychodów i aktywów, mimo redukcji zatrudnienia w bankach w ciągu ostatnich lat.
Fitch uważa, że na wyniki banków wpływ miały i będą mieć w przyszłości koszty inwestycji informatycznych.
"Niektóre banki, które w tym roku stały się dostępne on-line, dopiero niedawno zaczęły amortyzować koszty inwestycji w IT, (...). W wypadku banków, które tego jeszcze nie zrobiły, można oczekiwać, że będzie to wywierać duży wpływ na ich przyszłe zyski" - podaje Fitch.
Negatywny wpływ na wyniki banków w 2003 roku będzie miało też, zdaniem agencji Fitch, obniżenie stawki podatku CIT z 27 proc. do 19 proc. od stycznia 2004 roku. Z tego powodu większość banków będzie musiała pod koniec 2003 roku dokonać przeszacowania wartości aktywów i zobowiązań, co będzie dodatkowym obciążeniem podatkowym.
Zdaniem Fitcha restrukturyzacje i modernizacje systemów zarządzania ryzykiem, dokonane w czasie słabszej koniunktury, sprawiły, że banki są dobrze przygotowane do ożywienia gospodarczego i ich indywidualne ratingi mogą się w przyszłości poprawić.