PZU SA i PKO BP mogą nabyć od 10 do 30 proc. swoich akcji - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej prezes PKO BP Andrzej Podsiadło.
Ministerstwo Skarbu Państwa zapowiadało pod koniec marca, że resort przedstawi projekt ustawy o narodowej instytucji finansowej, która powstałaby na bazie PZU SA i PKO BP.
"Nie chodzi o jakąś konsolidację, ale o powiązania biznesowe które już są, a po drugie powiązania kapitałowe, ale nie tego typu, że ktoś kogoś przejmuje, lecz takie, które wzmocnią powiązania biznesowe" - powiedział Podsiadło.
"Sądzę, że tutaj można mówić w granicach od 10 do góra 30 procent, chociaż w przypadku górnej granicy - to byłoby bardzo trudne, zarówno dla nas - aby kupić PZU, jak i dla PZU - żeby kupić PKO BP" - dodał.
Podsiadło powiedział, że wszystkie rozstrzygnięcia powinny zapaść do końca czerwca, kiedy PKO BP złoży prospekt emisyjny.
"Prawdopodobnie do momentu podjęcia ostatecznych decyzji co do struktur i ścieżki prywatyzacji będą pojawiać się również inne pomysły. Decyzje w tej sprawie będą zapadać pod koniec czerwca w momencie kiedy będziemy składać prospekt do KPWiG" - powiedział Podsiadło.
MSP planuje upublicznić do 30 proc. akcji banku w IV kwartale tego roku.