Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Sankcje USA najmocniej uderzyły w te banki

0
Podziel się:

Są kontrolowane przez trzech rosyjskich miliarderów zaprzyjaźnionych z Władimirem Putinem.

Sankcje USA najmocniej uderzyły w te banki
(East News/Tomasz Brankiewicz/Money.pl)

Na dwa rosyjskie banki, kontrolowane przez trzech rosyjskich miliarderów zaprzyjaźnionych z Władimirem Putinem, przypada lwia część rosyjskich aktywów zamrożonych w USA w ramach sankcji nałożonych na Rosję za Ukrainę - pisze w piątek _ Wall Street Journal _.

Gazeta powołuje się na dokumenty, które uzyskała z resortu finansów USA. Wynika z nich, że najbardziej dotknięty amerykańskimi sankcjami został Bank Rossija, któremu w USA zablokowano co najmniej 572 miliony USD. Jest to około 10 proc. wszystkich aktywów tego banku według stanu z 2013 roku, po obecnym kursie przeliczeniowym.

Założycielem Banku Rossija z centralą w Petersburgu jest Jurij Kowalczuk, jeden z _ kasjerów _ Putina, jak się uważa w USA - wskazuje _ WSJ _.

Sankcje uderzyły też w bank SMP, którego większościowymi udziałowcami są bracia Arkadij i Borys Rotenbergowie - przyjaciele Putina jeszcze z dzieciństwa. Ich bankowi zamrożono w USA co najmniej 65 milionów dolarów - ok. 2 proc. aktywów według stanu z 2013 roku.

_ WSJ _ zwraca uwagę, że amerykańskie sankcje dotknęły dziesiątki rosyjskich firm, ale żadna nie została uderzona tak mocno, jak owe dwa banki. Zdaniem dziennika, wskazuje to na ograniczony zasięg takich sankcji, _ przynajmniej w kontekście ogromnych fortun, zgromadzonych przez rosyjskich oligarchów _. _ WSJ _ pisze też, że nic nie wskazuje na to, by sankcje nałożone w kilku etapach na Rosję po wybuchu kryzysu na Ukrainie znacząco wpłynęło na działania Putina.

Choć zachodnie sankcje przyczyniły się do zepchnięcia rosyjskiej gospodarki w recesję, Moskwa - jak wskazują zachodnie osobistości oficjalne - kontynuuje wspieranie i zbrojenie prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy.

USA i UE ostrzegły Rosję, że grożą jej dodatkowe sankcje, jeśli plan pokojowy dla Ukrainy, wynegocjowany w zeszłym miesiącu, okaże się fiaskiem. Pojawiły się nawoływania do bardziej drakońskich sankcji, łącznie z odcięciem Rosji od zachodniego systemu wymiany informacji między bankami (SWIFT). Jednak osobistości oficjalne z USA i UE _ dają do zrozumienia, że nie rozważają poważnie tej opcji _ - pisze _ WSJ _ i dodaje, że niektórzy przedstawiciele rosyjskich władz mówią, iż byłoby to równoznaczne z aktem wojny.

Zdaniem gazety sankcje o szerszym zakresie byłyby szczególnie drażliwą kwestią w UE, która jest uzależniona od importu rosyjskich surowców energetycznych.

Zobacz także: Za pół roku Rosję czeka fala upadłości:

Czas na kolejne sankcje?

Dalsze sankcje wobec Rosji powinny być wprowadzone w przypadku złamania porozumienia z Mińska - uznał szef MSZ Grzegorz Schetyna po spotkaniu z szefem brytyjskiej dyplomacji. UE pozostanie zjednoczona, jeśli chodzi o sankcje wobec Rosji - zapewnił Philip Hammond.

Schetyna i Hammond spotkali się w piątek rano w Warszawie. Głównym tematem ich rozmowy była sytuacja na Ukrainie i reakcja na nią Unii Europejskiej. Jeszcze w piątek obaj ministrowie wezmą udział w Rydze w nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw UE, które poświęcone będzie politycznym i gospodarczym następstwom konfliktu ukraińskiego, programowi reform ukraińskiego rządu i stosunkom UE z Rosją.

Szefowie dyplomacji Polski i Wielkiej Brytanii podkreślali konieczność wypełnienia porozumienia zawartego 12 lutego w Mińsku o zawieszeniu broni w walkach między ukraińskimi siłami rządowymi i prorosyjskimi separatystami - ustalenia z Mińska przewidywały również wycofanie przez strony konfliktu ciężkiego uzbrojenia. Nieprzestrzeganie tego porozumienia - jak obaj uznali - może być powodem do wprowadzenia ewentualnych dalszych sankcji UE wobec Rosji.

_ Mamy wspólne zdanie i opinię w tej kwestii, co do polityki rosyjskiej, implementacji porozumień pokojowych, mocnego zaangażowania i egzekwowania warunków, które doprowadzą do zawieszenia broni, a potem do rozpoczęcia procesu pokojowego _ - powiedział Schetyna podczas wspólnej konferencji prasowej. _ Podkreślamy wagę tego, aby usunąć ciężki sprzęt z Donbasu. Do tego potrzebne jest zaangażowanie wszystkich krajów europejskich i twarda, skuteczna polityka wobec Rosji _ - dodał.

Na pytanie o możliwość wprowadzenia trzeciej fazy sankcji wobec Rosji szef polskiego MSZ odpowiedział, że _ prace nad następnym etapem sankcji są prowadzone _. _ By można było je wprowadzić natychmiast, jeżeli zostanie złamane porozumienie z Mińska, jeżeli dojdzie do takich sytuacji, że np. zostanie zaatakowany Mariupol, przekroczona zostanie granica ukraińsko-rosyjska, zaczną się poszerzać wpływy separatystów _ - powiedział Schetyna.

_ Wtedy, uważamy, mamy wspólne zdanie, powinniśmy mieć gotową listę sankcji _ - dodał szef polskiej dyplomacji. Nie chciał mówić o tym, jakie sankcje powinny zostać wprowadzone. Zapytany o to, czy jedną z tych sankcji może być wykluczenie Rosji z systemu SWIFT pośredniczącego w transakcjach międzybankowych, odpowiedział: _ Jeżeli chodzi o sankcje, to jest to broń atomowa, to ostateczność _. Dodał, że jest wiele innych rodzajów sankcji, które można zastosować wcześniej.

O gotowości do wprowadzenia nowych sankcji mówił też szef brytyjskiej dyplomacji. _ Jesteśmy przygotowani do wprowadzenia ewentualnych nowych sankcji, które mogłyby być wprowadzone w trybie szybkim, jeśli zaobserwujemy kolejny znaczący krok agresji ze strony rosyjskiej czy też jeśli zobowiązania mińskie nie zostaną wypełnione _ - powiedział Hammond. _ Nasze stanowisko w tej kwestii pozostaje niezmienne i wyraźne _ - dodał szef brytyjskiej dyplomacji.

Podkreślił też, że ważne jest, by UE miała możliwość natychmiastowej reakcji, kiedy zajdzie taka konieczność i zadaniem Unii jest przygotowanie sankcji w ten sposób.

Szef brytyjskiej dyplomacji zapewnił, że UE pozostanie zjednoczona jeśli chodzi o sankcje wobec Rosji. Według niego sankcje już nałożone przez UE na Rosję powinny być utrzymane do momentu, gdy będzie można zaobserwować pełne wypełnienie ustaleń porozumienia mińskiego, które - jak zaznaczył szef brytyjskiej dyplomacji - praktycznie od razu zostało przez stronę rosyjską naruszone. Jak podkreślił, _ koledzy ukraińscy i Rosjanie muszą wypełnić wszystkie zobowiązania _ zawarte w porozumieniu z Mińska.

Ministrowie byli też pytani o wsparcie dla ukraińskiej armii. Schetyna zaznaczył, że Polska jest zaangażowana w działania będące częścią misji NATO, które polegają na szkoleniu podoficerów i oficerów z Ukrainy. Hammond podkreślił, że Wielka Brytania też jest zaangażowana w te szkolenia, ale chce je intensyfikować; powiedział ponadto że Wielka Brytania dostarcza także sprzęt, ale nie jest to sprzęt bojowy. _ Sytuacja jest dynamiczna i niczego na przyszłość nie wykluczamy. Nasza decyzja w chwili obecnej nie zakłada jednak dostarczania sprzętu bojowego _ - zaznaczył szef brytyjskiej dyplomacji.

Schetyna i Hammond rozmawiali też o reformach na Ukrainie. _ Zgadzamy się, że kraje UE, kraje zachodnie powinny wspierać proces reform na Ukrainie, ale powinniśmy także robić wszystko, by proces ten nabierał dobrego tempa, by decyzje podejmowane na Ukrainie przez rząd, przez prezydenta Poroszenkę dawały gwarancję dobrej zmiany, budowy nowoczesnego, demokratycznego, stabilnego państwa za naszą wschodnią granicą _ - powiedział szef polskiego MSZ.

Podkreślił, że podczas rozmowy z ministrem spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii poruszyli też m.in. temat reformy instytucji europejskich i _ zbudowania przekonania, że instytucje UE warto reformować, że UE powinna być bardziej skuteczna, szybciej reagować na pojawiające się wyzwania _. _ By była organizmem, który jest najlepszą odpowiedzią i najlepszą formą, która jest możliwa tutaj dzisiaj w Europie _ - powiedział Schetyna.

Hammond zaznaczył, że trzeba, _ zastanowić jak stworzyć Europę, która jest w stanie stworzyć miejsca pracy, wzrost gospodarczy _. _ Musimy być bardziej demokratyczni, musimy ponosić większą odpowiedzialność, jeżeli mamy być wiarygodni w oczach obywateli. Chętnie widzielibyśmy wprowadzenie pakietu reform przy współpracy z Komisją Europejską _ - podkreślił szef brytyjskiej dyplomacji.

Ministrowie rozmawiali także o kwestii Państwa Islamskiego. _ O następnych miesiącach i decyzjach, które - mamy nadzieję - spowodowują, że będziemy mogli powiedzieć, że sytuacja ekspansji Państwa Islamskiego ogranicza się, że zachodni świat jest w stanie podjąć skuteczną walkę z rozszerzającym się zagrożeniem terrorystycznym _ - powiedział Schetyna.

Hammond mówił o zagrożeniu atakami pojedynczych ekstremistów islamskich w krajach Europy Zachodniej. _ Możemy spodziewać się bezpośrednich ataków ze strony tego rodzaju bojowników, między innymi bojowników, którzy są w tej chwili w Libii _ - podkreślił.

Oceniając stosunki dwustronne polsko-brytyjskie szef MSZ Wielkiej Brytanii powiedział, że są one doskonałe. _ Czasami trochę się droczyliśmy, ale to tylko umacniało nasze relacje. Jesteśmy bardzo solidarni _ - powiedział Hammond.

Czytaj więcej w Money.pl
Rosjanie nie odpuszczają. Będą nowe sankcje O nowej odsłonie wojny gospodarczej poinformował wiceszef rosyjskiego MSZ.
Schetyna mówi o kolejnych sankcjach dla Rosji Minister spraw zagranicznych rozmawiał w Warszawie z szefem brytyjskiej dyplomacji Philipem Hammondem.
Spadek PKB Rosji będzie wyższy od prognoz Rosyjscy eksperci przewidują, że gospodarka Federacji w 2015 roku spadnie o blisko 7 procent.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)