Jedynie 13 procent Polaków w kwestii inwestowania i oszczędzania ma zaufanie instytucji finansowych - tak wynika z raportu TNS Polska dla Fundacji Kronenberga. Spora odpowiedzialność za taki stan spływa na nierzetelnych przedstawicieli naszej branży. Dlaczego? Ponieważ zdecydowana większość firm doradztwa finansowego w Polsce to instytucje typu tied i multitied, czyli sprzedające produkty jednej lub kilku firm. Ich rekomendacje nie zawsze są obiektywne.
Potwierdzają to zresztą badania z rynku brytyjskiego – aż 33 procent klientów uznało, że tego typu model ma niewiele wspólnego z niezależnym doradztwem. Badanie _ Consumer purchasing and outcomes survey _ zostało przeprowadzone na zlecenie FSA (brytyjski odpowiednik Komisji Nadzoru Finansowego). W przypadku modelu IFA (Independent Financial Advisor), czyli doradców niezależnych, odsetek ten wyniósł 2%. Różnica ta bierze się stąd, że doradcy ci oferują produkty z całego rynku, a dodatkowo nie dostają wyższych prowizji za proponowanie konkretnych rozwiązań np. własnej grupy kapitałowej. Dzięki temu pozostają obiektywni w swojej pracy, a jednocześnie bardziej profesjonalni i godni zaufania.
W Polsce zaledwie kilka firm doradztwa finansowego stara się podążać drogą wytyczoną na rynku brytyjskim. Ważnym elementem wyróżniającym na polskim rynku jest niezależność, rozumiana jako nie oferowanie klientom rozwiązań własnej firmy czy grupy kapitałowej. Kluczowe znaczenie ma także sposób wynagradzania doradców – optymalny jest ten, promujący długoterminową relację a nie szybką sprzedaż. O ile klient nie jest w stanie sam zweryfikować tego, za co i w jaki sposób doradca finansowy jest wynagradzany, o tyle może on łatwo rozpoznać sygnały wskazujące, że doradca przedkłada cel sprzedażowy nad cel klienta.
Jak można rozpoznać prawdziwych doradców finansowych? Oto kilka prostych i praktycznych zasad:
- - Pierwsze spotkanie powinno być w całości przeznaczone na rozmowę o nas – o sytuacji finansowej, celach i oczekiwaniach. Nie można doradzać nie znając potrzeb klienta. Jeśli tak się dzieje, mamy zapewne do czynienia ze sprzedażą nie z doradztwem, tym bardziej, jeśli _ doradca _ od razu namawia do zakupu.
- - Należy sprawdzić wiedzę doradcy – liczy się tu zarówno kwestia szkoleń i licencji oraz to, że doradca w zrozumiały sposób potrafi wyjaśnić nam jak działa dany produkt, jaka jest struktura kosztów oraz jak produkt pomaga zrealizować nasz cel. Jeśli nie zrobi tego w sposób, który nas przekona warto szukać alternatyw.
- - Warto zapytać, jaki wybór rozwiązań oferuje nam doradca – czy są to produkty firmy, w której pracuje, czy i jak firma weryfikuje produkty włączane do oferty? Zazwyczaj najkorzystniejszy dla nas jest wybór spośród kilku obiektywnie najlepszych rynkowo rozwiązań.
- - Uwaga na okazje – w finansach okazja może być związana z wysokim ryzykiem. Często mamy do czynienia z chwilowymi modami na dane produkty, zazwyczaj jednak lepiej jest korzystać z tych już zweryfikowanych przez rynek.
Warto wziąć te wskazówki pod uwagę wybierając się do doradcy, będzie to z korzyścią dla naszych finansów i poczucia finansowego bezpieczeństwa.
*Dane za: Postawy Polaków wobec oszczędzania” raport Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy, TNS Polska, wrzesień 2012
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tak internauci reagują na reklamy banków Najnowsze wyniki badań nie pozostawiają złudzeń. Oficjalne strony banków stają się zbędne. Coraz mniej potrzebna jest również infolinia. | |
OECD chwali strategię Japonii, ale radzi podniesienie podatków Bank Japonii ogłosił na początku kwietnia bezprecedensową decyzję o nielimitowanym skupie aktywów. | |
Decyzja Cypru. Co z właścicielami wkładów? Zgodnie z przyjętymi przez Cypr warunkami, musi on również wygospodarować 13 mld euro w ramach własnych przedsięwzięć oszczędnościowych. |