*PremierDonald Tuskuważa, że od dłuższego czasu, sytuacja w Narodowym Banku Polskim jest krytyczna. Tusk poinformował też, że _ na razie _ na nominacji profesora Witolda Kozińskiego na wiceszefa NBP nie ma podpisu ani jego, ani prezydenta. *
- _ Nie było do tej pory tak złych relacji między Radą Polityki Pieniężnej, a prezesem NBP. Do dzisiaj tak naprawdę nie wiemy, a przynajmniej nie chcemy o tym publicznie mówić, jakie były powody równoczesnych dymisji dwóch wiceprezesów NBP _ - powiedział Tusk. Jak dodał, o sytuacji w NBP rozmawiał z prezydentemLechem Kaczyńskim.
ZOBACZ TAKŻE
Premier na początku marca kontrasygnował wniosek prezesa Narodowego Banku Polskiego Sławomira Skrzypka (na zdjęciu), w którym szef banku centralnego rekomendował kandydaturę Piotra Wiesiołka na stanowisko wiceprezesa NBP. Drugim kandydatem na stanowisko wiceszefa NBP, zgłoszonym przez Skrzypka, był Witold Koziński.
W styczniu dwaj wiceprezesi NBP - Krzysztof Rybiński i Jerzy Pruski - podali się do dymisji. Rybiński nie poinformował o przyczynach rezygnacji, natomiast Pruski w swoim oświadczeniu napisał, że decyzja ta wynikała z _ braku możliwości dalszego, faktycznego sprawowania _ funkcji - _ w efektywny sposób _.
_ Zgodnie z ustawą o NBP, w skład zarządu banku centralnego wchodzi prezes NBP oraz 6 do 8 członków zarządu, w tym dwóch wiceprezesów banku. Członków zarządu NBP powołuje i odwołuje prezydent na wniosek prezesa NBP. _- _ Jestem fanatycznym zwolennikiem niezależności NBP od władzy wykonawczej _ - podkreślił Tusk. Dodał jednocześnie, że nie będzie brał odpowiedzialności za politykę NBP, którą uważa za _ dalece niekompetentną _.
Na początku marca Tusk nie podpisał kontrasygnaty dla Witolda Kozińskiego jako wiceprezesa NBP.
href="http://www.money.pl/gospodarka/politycy/chlebowski,zbigniew,polityk,37.html">
Koziński wypowiadał się wcześniej o konieczności interwencji walutowych, mających na celu osłabienie złotego.