- poinformowało w poniedziałek biuro prasowe resortu.
"Minister Skarbu Państwa przychylił się do wniosku zarządu PKO BP o pozostawienie całego wypracowanego w 2003 roku zysku w spółce" - powiedziała PAP Agnieszka Dłuska z biura prasowego MSP.
Zarząd banku rekomendował w maju radzie nadzorczej PKO BP pozostawienie zysku w spółce. Rada zaakceptowała propozycje zarządu banku dotyczące niewypłacania dywidendy.
PKO BP zwiększył swój zysk netto w ubiegłym roku o 175 mln zł, do 1,226 mld zł. Zysk brutto wzrósł o 204 mln zł, do 1,633 mld zł. W tym roku bank planuje osiągnięcie zysku wyższego niż w roku ubiegłym.
Prezes banku Andrzej Podsiadło mówił wówczas, że nie powinno być wypłaty dywidendy, zgodnie z tym, co rekomendował zarząd, gdyż pozostawienie w banku wypracowanego zysku pozwoli m.in. na lepszą wycenę akcji banku przy jego sprzedaży.
PKO BP chce być całkowicie przygotowany do sprzedaży w październiku lub listopadzie tego roku. Prospekt emisyjny banku ma trafić do KPWiG na przełomie czerwca i lipca, a prywatyzacja może nastąpić w czwartym kwartale 2004 roku.
MSP wybrało w marcu ofertę Credit Suisse First Boston Sp. z o.o. i Biura Maklerskiego Banku Gospodarki Żywnościowej SA na doradcę resortu przy prywatyzacji PKO BP SA. Doradca prywatyzacyjny ma zakończyć prace w połowie roku, a oferta publiczna mogłaby zostać przeprowadzona w listopadzie.
Resort Skarbu Państwa zamierza sprzedać do 30 proc. akcji PKO BP. Ministerstwo ocenia, że przychody z tej prywatyzacji mogłyby wynieść 5-6 mld zł.