Zarząd Górnośląskiego Banku Gospodarczego (GBG) SA z grupy BPH PBK zaproponuje WZA przeznaczenie części ubiegłorocznego zysku netto na podwyższenie kapitału banku, który obejmą obecni akcjonariusze - podał zarząd.
'Ubiegłoroczny zysk netto wyniósł 25,5 mln zł. Możliwa jest wypłata dywidendy w wysokości 20 proc. zysku, ale będziemy namawiać akcjonariuszy do przeznaczenia zysku na podniesienie kapitału i objęcie przez nich dodatkowej emisji akcji po cenie nominalnej' - powiedział we wtorek dyrektor zarządzający banku Tadeusz Wnuk.
Jego zdaniem, takie zagospodarowanie zysku jest korzystniejsze dla akcjonariuszy, którzy obejmując akcje po cenie nominalnej, czyli 1,35 zł za sztukę, zyskają więcej niż otrzymując dywidendę.
W podobny sposób rozdysponowano zysk za 2000 rok. Według Wnuka, bankowi PBK - inwestorowi strategicznemu GBG - przyniosło to korzyść ok. 12 mln zł, zamiast ok. 3,5 mln zł, które mógłby uzyskać z dywidendy.
Oprócz BPH PBK, posiadającego 68,8 proc. akcji GBG, jego akcjonariuszami są należące do Skarbu Państwa katowickie spółki: Węglokoks (15,6 proc.) i Kopex (10,3 proc.). Pozostałe walory należą do drobnych akcjonariuszy.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Katowicach dyrektor Wnuk poinformował, że w ubiegłym roku zysk netto banku wzrósł do 25,5 mln zł, z 20,5 mln zł w roku 2000. Realna stopa zwrotu z kapitału wyniosła 16 proc. Aktywa banku netto wzrosły z blisko 2,5 mld zł w 2000 roku do ponad 3 mld zł na koniec 2001.
Na 2002 rok bank założył nieznaczne pogorszenie wskaźników, związane z wdrażaniem nowego systemu informatycznego Profile, którym posługuje się BPH PBK. Spółka spodziewa się zysku netto rzędu 22 mln zł oraz wskaźnika realnego zwrotu z kapitału rzędu 12 proc.
W ocenie Wnuka 2002 rok będzie jedynym, w którym na wskaźnikach banku odbiją się prowadzone inwestycje, związane z nowym systemem. W tym roku łączna suma inwestycji GBG wyniesie ok. 20 mln zł.
W ocenie Wnuka, GBK nie konkuruje produktowo z bankami grupy BPH PBK, do której należy. 'Uzupełniamy tę ofertę m.in. aktywnością na rynku kredytów samochodowych (ok. 50 proc. salda kredytów GBG - PAP) oraz współpracą z samorządami' - powiedział Wnuk.
Jego zdaniem taka specjalizacja banku oraz jego silna pozycja wśród klientów detalicznych na Śląsku pozwalają myśleć o samodzielnym funkcjonowaniu na rynku bankowym i generowaniu zysków na poziomie zadowalającym akcjonariuszy.
'Efekty synergii, wynikające z ewentualnego połączenia GBG z BPH PBK nie byłyby znaczące' - uważa dyrektor. Dlatego - jego zdaniem - GBG może pozostać samodzielnym bankiem regionalnym w ramach grupy.
W tym roku bank rozpocznie sprzedaż strategicznego produktu grupy BPH PBK, jakim są długoterminowe kredyty hipoteczne na zakup i budowę mieszkań.
GBG SA działa od 11 lat. Ma 22 oddziały i 22 filie w woj. śląskim, małopolskim i opolskim. Obsługuje ponad 300 tys. rachunków detalicznych oraz ok. 10 tys. małych i średnich firm. zajmuje się m.in. obsługą budżetu woj. śląskiego oraz 23 śląskich samorządów.