2 i 3 lipca 2024 r. odbyło się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Nie przyniosło ono decyzji o zmianie wysokości stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego. Oznacza to, że od października 2023 r. ich wysokość nie uległa zmianie i wynoszą:
- stopa referencyjna – 5,75 proc.,
- stopa lombardowa – 6,25 proc.,
- stopa depozytowa – 5,25 proc.,
- stopa redyskontowa weksli – 5,80 proc.,
- stopy dyskontowej weksli – 5,85 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Raty kredytów konsumenckich pozostaną bez zmian
Stopa referencyjna NBP, która od października 2023 r. wynosi 5,75 proc., oznacza, że maksymalne oprocentowanie kredytu konsumenckiego (m.in. kredytów gotówkowych, samochodowych, czy zadłużeń na kartach kredytowych) nadal będzie wynosić 18,5 proc. w skali roku.
Nadal minimalnie waha się stawka WIBOR 3M. Według notowania z 28 czerwca 2024 r. wynosił on 5,85 proc. Trzeba zauważyć, że 20 maja trzymiesięczny WIBOR obniżył się do poziomu 5,65 proc. (tego dnia GUS opublikował informację na temat inflacji w maju), by 17 czerwca wrócić do poziomu 5,85 proc.
Dla kredytobiorców oznacza to, że w zależności od kwoty kredytu, miesięczna rata zmniejszy się zaledwie od 2 zł do 20 zł.
Trzeba tylko pamiętać, że raty kredytów hipotecznych nie zmieniają się od razu po obniżce czy podwyżce stawek referencyjnych. Istotne są stosowane przez banki cykle aktualizacji oprocentowania kredytów hipotecznych.
Zmniejszyła się liczba i wartość udzielonych kredytów hipotecznych
- W maju 2024 r. banki udzieliły 15 tys. kredytów mieszkaniowych na wartość 6,21 mld zł. Wpływ na nadal wysoką sprzedaż w porównaniu z majem zeszłego roku ma wyższa zdolność kredytowa. Przyczynił się do niej głównie wzrost realny wynagrodzeń (ok. 10 proc.) oraz stabilizacja stóp procentowych na poziomie ok. 1 pp. niższym niż w zeszłym roku. To z kolei bezpośrednio przekłada się na wyższą wartość udzielanego kredytu mieszkaniowego. W maju jego średnia kwota wyniosła 414,4 tys. zł i była o 13,2 proc. wyższa kwota niż przed rokiem - wskazuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.
- W maju, w relacji do historycznie rekordowego stycznia, wartość udzielonych hipotek spadła o ok. 4,1 mld zł. Także w maju w porównaniu z kwietniem spadła zarówno liczba (o 1,6 tysiąca kredytów), jak i wartość (o 657 mln zł) udzielonych kredytów mieszkaniowych - dodaje prof. Rogowski.
Od początku roku widzimy spadek akcji kredytowej miesiąc do miesiąca. Jej nadal dodatnie dynamiki rok do roku (r/r). wynikają głównie z niskiej bazy z maja zeszłego roku oraz wzrostu zdolności kredytowej umożliwiającej zaciąganie kredytów na wyższe kwoty. Obecnie rynek czeka na los nowego programu wsparcia. Przy jego braku należy oczekiwać w drugim półroczu ujemnej dynamiki r/r. akcji kredytowej - podkreśla ekspert.
- Tak jak niska baza z pierwszej połowy zeszłego roku wspiera dodatnie dynamiki w pierwszej połowie bieżącego roku, tak wysoka baza (program "Bezpieczny kredyt 2 proc.") z drugiej połowy zeszłego roku przy braku uruchomienia nowego rządowego programu wsparcia spowoduje ujemną dynamikę. Spadek akcji kredytowej może być jednak częściowo kompensowany przez kredyty mieszkaniowe zaciągane przez osoby, które w wyniku nadal rosnących cen nieruchomości przyspieszą decyzję o kredycie. Spadek wartości akcji kredytowej osłabi dodatkowo rosnąca wartość udzielanych kredytów - dodaje prof. Rogowski.
Lipcowa decyzja RPP zgodna z oczekiwaniami analityków
W czerwcowym "Makrowizjerze", zatytułowanym "Ostrożne gołębie", eksperci Alior Banku wskazują, że retoryka RPP - zwłaszcza w kontekście obecnej ścieżki inflacji, która jest niższa, niż oczekiwano - pozostaje stabilna. Nadal obowiązuje scenariusz stabilizacji stóp procentowych do końca 2024 r.
To konserwatywne stanowisko w kwestii polityki monetarnej wyrażał także prezes NBP podczas czerwcowej konferencji, a nawet zaostrzył swoją retorykę. Wzmocnił się "jastrzębi" ton, sugerując niskie prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych w 2024 roku, szczególnie przy założeniu zmian cen energii.
Inflacja wzrosła
Wstępne dane podane przez Główny Urząd Statystyczny (tzw. flash GUS) pokazały, że w czerwcu 2024 r. inflacja wyniosła 2,6 proc. (w maju 2024 r. wynosiła 2,5 proc.). Oznacza to, że trzeci miesiąc z rzędu mamy do czynienia ze wzrostem tego wskaźnika.
W porównaniu do czerwca 2023 r. najbardziej wzrosły ceny żywności i napojów bezalkoholowych (o 2,5 proc.) oraz paliw do prywatnych środków transportu (o 1,6 proc.).
Maciej Kazimierski, ekspert porównywarki produktów finansowych Totalomoney.pl