Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Szymański,KRO
|
aktualizacja

Wymiana ciosów w NBP. Dotarliśmy do pisma prezesa Glapińskiego

142
Podziel się:

Paweł Mucha zarzucił prezesowi Narodowego Banku Polskiego naruszanie przepisów. Redakcja money.pl dotarła do dokumentu, który prezes Adam Glapiński wysłał do członka zarządu NBP. Szef banku centralnego tłumaczy w nim, dlaczego nie może udostępnić protokołów posiedzeń RPP.

Wymiana ciosów w NBP. Dotarliśmy do pisma prezesa Glapińskiego
Wojna w NBP. Publikujemy pismo prof. Glapińskiego do Pawła Muchy (Flickr, Getty Images, Mateusz Wlodarczyk, Narodowy Bank Polski, NurPhoto)

W ostatnich dniach na światło dzienne wypłynął konflikt w Narodowym Banku Polskim. Zaczęło się od publikacji dość zagadkowego komunikatu NBP, w którym bank centralny stwierdził, że "nieakceptowalne" są zachowania Pawła Muchy, wieloletniego współpracownika Andrzeja Dudy, który do zarządu NBP trafił w 2022 r. Komunikat mówił o "wytwarzaniu atmosfery zagrożenia" i "bezzasadnej krytyce".

Mucha szybko odpowiedział. Opublikował swoje pismo z 6 listopada skierowane do członków Rady Polityki Pieniężnej. Stwierdza w nim m.in., że szef banku centralnego ma utajniać protokoły posiedzeń RPP. Zdaniem Muchy narusza w ten sposób przepisy ustawy o NBP, a także regulaminy zarządu banku i RPP, za co może grozić mu nawet Trybunał Stanu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Burza w NBP. "Paweł Mucha pokazał, że panuje tam jednowładztwo"

Spór w NBP. Dotarliśmy do pisma prezesa Glapińskiego

Money.pl dotarł do pisma prof. Adama Glapińskiego z 3 listopada. Najprawdopodobniej to ono sprawiło, że trzy dni później Paweł Mucha zwrócił się bezpośrednio do członków RPP.

Prezes Glapiński tłumaczy w tym piśmie, że wspomniane wyżej protokoły posiedzeń RPP są objęte klauzulą tajności "zastrzeżone". A tego typu dokumenty mogą być udostępniane nielicznym osobom posiadającym stosowne poświadczenia i tylko "w zakresie niezbędnym do wykonywania przez nią pracy lub pełnienia służby na zajmowanym stanowisku albo wykonywania czynności zleconych".

"Ze względu na zakres realizowanych przez Pana zadań w zestawieniu z treścią protokołów z posiedzeń Rady Polityki Pieniężnej, innymi przyjętymi w Narodowym Banku Polskim rozwiązaniami regulaminowymi (w tym uczestnictwem w posiedzeniach Rady wiceprezesów NBP), a także organizacyjnymi (wynikającymi m.in. z braku sprawowania przez Pana bieżącego nadzoru nad departamentami i jednostkami organizacyjnymi) – dotychczas nie było niezbędne udostępnienie na Pana rzecz odpowiednich protokołów z posiedzeń Rady" – napisał Adam Glapiński w liście datowanym na 3 listopada (pisownia oryginalna).

Prezes NBP podsumował, że oczekiwanie udostępnienia protokołów musi zatem wynikać z "przekonań" Pawła Muchy, które w ocenie szefa NBP nie mają uzasadnienia w prawie.

Tak jak to już zostało wyjaśnione w przesłanej Panu odpowiedzi z dnia 31 października 2023 r., wyrażane oczekiwania i oceny zdają się wynikać wyłącznie z Pana osobistych przekonań. Z kolei fakt, że w określonym okresie czasu występował Pan codziennie z zapytaniami o analogicznej treści, samoistnie nie podnosi waloru tej korespondencji – stwierdza w piśmie szef NBP.

Drugie dno konfliktu w NBP? Prof. Glapiński mówi o pieniądzach

Jeśli chodzi o pana Muchę, to jest całkowicie banalna sprawa. W ogóle nie stanowi jakiegoś konfliktu w zarządzie czy przedmiotu zainteresowania. Pan Mucha po prostu żąda niebotycznych kwot za swoją pracę, a poziom i sposób jej wykonywania niczym tego nie uzasadnia – stwierdził Adam Glapiński.

Dalej podkreślił, że "spór jest wyłącznie o nagrody i premie, a reszta to jest jakaś mgiełka, didaskalia". Na jego słowa natychmiast zareagował Mucha.

Paweł Mucha: prezes NBP nie stoi ponad prawem

'Mgiełka' jako cały komentarz do strony merytorycznej opisu nieprawidłowości ujawnionych w banku centralnym co do działania niezgodnie z ustawą o NBP. Wypowiedź świadczącą o ignorowaniu prawa i obowiązków. Alienacja prawna. I negacja faktów – napisał w serwisie X członek zarządu NBP.

"Co do wątku personalnego (naruszenie dóbr osobistych) rozważę, czy w ogóle jest sens podejmować w tej sprawie jakiekolwiek działania prawne. W sprawach banku będę natomiast działał z pełną determinacją. Prezes NBP nie stoi ponad prawem. Powinien go przestrzegać" – podsumował Paweł Mucha.

Kilkukrotnie skontaktowaliśmy się z Pawłem Muchą z prośbą o skomentowanie słów Adama Glapińskiego z konferencji. Za każdym razem usłyszeliśmy, że nie ma do dodania nic więcej ponad to, co napisał w serwisie X.

O co chodzi w sporze w NBP?

Spór w NBP na światło dzienne wyszedł 8 listopada. Paweł Mucha twierdzi, że przed kilkoma członkami zarządu mają być utajniane protokoły posiedzeń RPP. Według Muchy prezes Glapiński miał nie odpowiadać na prośby o rozmowę. Mucha podkreśla, że kilkukrotnie interweniował w tej sprawie u szefa NBP – bezskutecznie.

Zarząd NBP uważa z kolei, że Paweł Mucha bezpodstawnie próbuje narzucać wyłącznie własny punkt widzenia, krytykuje współpracowników i prezesa NBP bezzasadnie, a jego działania uznaje za "sprzeczne z Zasadami Etyki Pracowników Narodowego Banku Polskiego".

Paweł Mucha dołączył do zarządu Narodowego Banku Polskiego 1 września 2022 r., o czym zdecydował prezydent Andrzej Duda. Wcześniej pełnił funkcję doradcy społecznego głowy państwa, którą objął w styczniu 2021 r. Mniej więcej w tym samym czasie został również doradcą prezesa NBP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(142)
WYRÓŻNIONE
Otello
rok temu
Ta cała rada szamanów do wymiany natychmiast
Polo
rok temu
Teraz widać kombinacje i okradanie Polaków to jest praktyka PiS a pieniądze zmęczą każdego pozdrawiam
Lol
rok temu
Ich nie trzeba sądzić, oni sami się pozagryzają.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (142)
przekora
rok temu
Jesli kierowanie NBP jest tak samo nie merytoryczne jak przemówienia Glapinskiego, to jest się czego obawiać!!
andrzej
rok temu
jak dla mnie to tłumaczenie jest idiotyczne , uczestnik spotkań nie ma prawa do czytania protokółów z posiedzeń w których uczestniczy
sondor
rok temu
Powiem tak - całe życie zawodowe miałem związane m.innymi w tajnościami, ale pierwszy raz słyszę o takiej klauzuli "tajne -zastrzeżone". Tajne to tajne i do takich materiałów mają tylko dostęp ci którzy są upoważnieni do posiadania wiadomości objętych tajemnicą i do których te materiały są kierowane!!!
Iga
rok temu
Śmiać mi się chce z tych beznadziejnych komentarzy o złodziejstwo PIS.Nic do Was bezmozgowcy nie dociera!Wpoili Wam jak Sekta do łbów same kłamstwa w TVN.i tak powtarzacie jak debile.Zobaczycie co z Wami zrobi Tusk i Sikorski jak złapia władze.!Zepchną Was na samo dno nędzy i to w krótkim czasie.Nawet do lasu nie wejdziecie,nie mówiąc już co zrobią z cenami prądu i gazu,z podatkami od mieszkań i cenami benzyny,a tym samym z wszystkimi cenami żywności.Poznacie barany co to prawdziwa nędza.Ja juz Rządy Lewicy,Tuska i Kosiniaka-Kamysza , przeżyłam i wiem do czego są zdolni.To są ludzie bez honoru,wstydu bez cienia uczciwości .A zwykłych ludzi będą gnębić.UE o zbawiła immunitetów uczciwych ludzi,żeby wyciągnąć z więzienia prawomocnie skazanego przestępcę .Zrobią z niego Europosła w miejsce Jakiego czy Mazurek.Opozycja pozwoli się bogacić gangsterom i ściągnie imigrantów,żeby wprowadzić w Polsce chaos i zniszczenie
Kama
rok temu
Mucha już chce się przypodobać Opozycji.A jeśli chodzi o stopy procentowe,to opozycja będzie je podnosić w nieskończoność.Ich nie obchodzą Polacy i ich kredyty mieszkaniowe.Ich interesuje władza,żeby mogli kraść bezkarnie!a te szmaty z Polski 2050 i Lewicy,nawet za cenę swoich postulatów poddadzą się Tuskowi i Niemcom!
...
Następna strona