Zdanie sędziów SN może okazać się przełomowe, bo tego typu sprawy ciągną się latami. Nie pomógł nawet wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE, który wydał w tej sprawie orzeczenie korzystne dla klientów.
Spraw w sądach co prawda przybyło, ale wątpliwości nie zostały rozwiane.
Jak podaje "Rzeczpospolita", pytania, które Pierwsza Prezes SN ma zadać Izbie Cywilnej, będą dotyczyły m.in. skutków prawnych stwierdzenia, że umowa kredytowa zawiera klauzule niedozwolone.
Sędziowie mają też rozstrzygnąć, jak będą wyglądały rozliczenia między bankami a klientami po stwierdzeniu nieważności umowy.
"Stosowane są dwa rozbieżne podejścia: tzw. teoria salda, a więc zasądzanie tylko nadpłaty dla którejś ze stron, lub teoria tzw. dwóch kondykcji, czyli traktowanie roszczeń frankowicza i banku jako niezależnych. Że np. frankowicz wygrywa, nie oglądając się na roszczenia banku" - pisze "Rzeczpospolita".