Według analityków HRE na bankowych lokatach można zarobić 3-4 proc., choć wymaga to spełnienia wielu warunków. "Największy bank działający w Polsce przestał »kusić« rodaków tylko i wyłącznie oprocentowaniem na poziomie ułamku promila. Do oferty wszedł produkt dający 0,5 proc w skali roku. Jest to co prawda oferta dla nowych środków klientów korzystających z bankowości osobistej, ale i tak po wielu miesiącach lokat z oprocentowaniem na poziomie 0,01 proc. jest to poprawa, którą trzeba odnotować" - podkreślają.
Dodają, że jeden z mniejszych banków w ramach zachęty nowym klientom zaproponował natomiast 4 proc. w skali roku. "Tu także trzeba spełnić szereg dodatkowych warunków - być nowym klientem, zasilić konto osobiste i na promocyjnych warunkach można zdeponować tylko 10 tys. zł na pół roku" - informują analitycy.
Banki zaczęły podnosić oprocentowanie lokat
Eksperci HRE wskazują, że styczeń był już drugim miesiącem z rzędu, w którego trakcie spora część banków zmieniała oferty czołowych depozytów.
Jest to oczywiście konsekwencją cyklu podwyżek stóp procentowych zapoczątkowanego w październiku 2021 r. Na rosnące odsetki z lokat niewielki wpływ mógł mieć też w tym czasie wzrost dynamiki inflacji - tłumaczą eksperci HRE.
Zaznaczają jednak, że to wciąż o wiele za mało, aby podjąć walkę z inflacją. Ich zdaniem efekty widać nie tylko w przetasowaniach w depozytowej czołówce, ale prawie każdy oszczędzający w Polsce mógł w ostatnim czasie zauważyć, że banki zaczęły w końcu podnosić oprocentowanie lokat oraz rachunków oszczędnościowych i zaczyna to dotyczyć nie tylko promocyjnych ofert, ale też tych standardowych. "Może nie są to rewolucyjne zmiany, ale bez wątpienia zauważalne" - twierdzą analitycy.
Jak stopy proc. mogą wpłynąć na dalsze ruchy banków?
Ich zdaniem, jeśli zmiany będą zachodziły w podobnym tempie też w kolejnych miesiącach, to jesteśmy już coraz bliżej przeciętnego oprocentowania lokat na poziomie 1 proc. A jeśli zgodnie z najnowszymi rynkowymi przewidywaniami podstawowa stopa procentowa wzrośnie w Polsce do poziomu około 4 proc. - 4,25 proc., to i przeciętne oprocentowanie bankowych lokat może zacząć w końcu wynosić około 2 proc.
Eksperci HRE zastrzegają przy tym, że jest to raczej perspektywa końcówki 2022 r. lub dopiero roku 2023. Wskazują też, że choć oprocentowania lokat rosną, to jednak oprocentowanie na poziomie 2, 3 czy nawet 4 proc. w obliczu inflacji na poziomie 7-9 proc. nie wydaje się atrakcyjne.
"Szczególnie powolne podnoszenie oprocentowania depozytów przez banki nie jest pocieszeniem dla osób, którym niedawno kończyły się lokaty zakładane rok temu. Jest to grono osób, które zaliczyły największe realne straty od wielu, wielu lat" - podkreślają analitycy.