Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Agata Kołodziej
Agata Kołodziej
|

Technologia niebezpieczna jak nigdy. Niebieskie truskawki mogą zagrozić ludzkości

12
Podziel się:

Internet się załamie, wyginą wszystkie ryby, zabraknie wody pitnej i żywności, a na świecie wybuchnie wojna prowadzona bez żadnych reguł - oto, co może grozić światu w ciągu najbliższej dekady według uczestników forum ekonomicznego w Davos. Za większością tych "szoków przyszłości" stoi technologia, algorytmy, sztuczna inteligencja i człowiek, który dziś ją tworzy, a jutro już nie będzie umiał jej opanować.

Z nadzieją patrzymy na rozwój technologii, ale faktem jest, że mogą się one też stać naszym przekleństwem.
Z nadzieją patrzymy na rozwój technologii, ale faktem jest, że mogą się one też stać naszym przekleństwem. (Zhang yuanyuan - Imaginechina/EAST NEWS)

Sterowane pilotem drony i przełomowe osiągnięcia biotechnologiczne mogą zniszczyć światowe zasoby ryb - obawiają się uczestnicy tegorocznego World Economic Forum. Co by się stało, gdyby technologia została wykorzystana do unicestwienia roślin i zwierząt, które stanowią podstawę naszego globalnego bezpieczeństwa żywnościowego? O tym właśnie dyskutowali w Davos uczestnicy panelu "Szok przyszłości: technologiczny łobuz".

Co nam grozi w ciągu dekady?

Żeby w ogóle dyskutować o tym, jak zaradzić szokom, które mogą się wydarzyć na świecie, trzeba zdać sobie sprawę z tego, co jest naszym największym problemem.

Pięć kwestii, które w ciągu dziesięciu lat mogą mieć największy wpływ na losy ludzkości, to broń masowego rażenia, ekstremalne zdarzenia pogodowe, klęski żywiołowe, zmiany klimatyczne i kryzys wodny.

Zobacz także: Zobacz też: Prezydent krótko o pomocy dla frankowiczów. "Ustawy są w Sejmie, proszę pytać posłów"

Jednak według najnowszego raportu World Economic Forum w przyszłości grozi nam znacznie więcej. WEF w 2018 r. zidentyfikował dziesięć potencjalnych szoków, które mogą zmienić świat. Są to:

- kryzys żywnościowy spowodowany anomaliami pogodowymi;

- zadławienie się internetu przez tzw. chwasty sztucznej inteligencji;

- koniec światowego handlu w formie, jaką znamy obecnie;

- polaryzacja polityki prowadząca do zakleszczenia demokracji;

- wyginięcie ryb;

- kolejny globalny kryzys finansowy;

- rosnące nierówności;

- wojna prowadzona bez zasad, bez broni i bomb, za to z użyciem cyberataków;

- upadek internetu z powodu cyberataków.

Większość tych szoków, bezpośrednio lub pośrednio, może zostać wywołana przez technologię.

Oceaniczna Roomba

- Byłem niedawno na plaży w Brazylii. Zobaczyłem tam ludzi, którzy przynosili śmieci, zostawiając je na brzegu oceanu, bo wiedzieli, że zaraz będzie przypływ i woda je zabierze. To było straszne, odrażające. Za chwilę w oceanach będziemy mieli więcej plastiku niż ryb - mówił podczas panelu w Davos Marc R. Benioff, prezes Salesforce.com.

Jego zdaniem konieczna jest zmiana świadomości ludzi, ponadnarodowa dyskusja na ten temat. Ale ona może najwyżej zatrzymać zanieczyszczanie środowiska. A co z tym, co już pływa po powierzchni wód?

- Zdałem sobie sprawę, że chciałbym to wszystko posprzątać, ale nie mam na to dodatkowego życia - mówił Benioff. – To, czego naprawdę chcę, to żeby ktoś zaprojektował robota czyszczącego plażę i oceany, który wskaże, które ziarna są piaskiem, a które są mikroplastikami. Takiego, który usunie tworzywa sztuczne. Taką oceaniczną Roombę napędzaną sztuczną inteligencją – wyjaśnił. Choć nie udawał, że nie widzi ryzyka – samomyślące roboty mogłyby równie dobrze wejść pod dno morskie i je wydobywać.

Niebieska truskawka – ryzyko, którego nie potrafimy przewidzieć

Takie ryzyko dotyczy zresztą każdej innej dziedziny, w której zastosowana jest nowoczesna technologia.

- Dziś możemy już transferować fragmenty DNA z jednego organizmu do drugiego. Kilka lat temu przeszczepiono fragment genotypu flądry pływającej w wodach Arktyki do truskawki. Chodziło o to, żeby stała się ona odporna na zamarzanie. Okazało się, że przy okazji truskawka stała się niebieska – mówił Feng Zhang, profesor neurobiologii na Massachusetts Institute of Technology (MIT). – To daje ogromne możliwości, ale jednocześnie łatwo jest zmienić gatunek w taki sposób, jakiego nie chcemy. A to niesie wielkie ryzyko – dodał.

Mary Cummings zwróciła uwagę na to, że technologia jest tak nowa, że nawet jeszcze nie wiemy, jakie problemy może wywołać.

– Zaledwie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy odkryliśmy w naszych autonomicznych samochodach, że jeśli na znaku drogowym "stop" znajdzie się kilka naklejek, auto rozpoznaje go jako "ograniczenie prędkości do 45 km/h" – mówiła Cummings. – Do tego okazuje się, że pojazdy autonomiczne łatwo można zhakować, nie wiemy, co może się wydarzyć – dodała.

Wskazała jednocześnie na CRISPR – wysokozaawansowane narzędzie służące do edycji DNA ludzkich organizmów. – Wiele firm chce je już kupować i z niego korzystać. Tymczasem to dopiero eksperymenty, nie mamy pojęcia, do czego takie mutacje genetyczne doprowadzą – podkreśliła Mary Cummings.

"Dolina Krzemowa się zagubiła"

- Rozmawialiśmy niedawno w ramach ONZ, czy sztuczna inteligencja stanie się wkrótce jednym z praw człowieka. Ale czy wiemy, dokąd to prowadzi? Ludzie tworzą technologię, ale nie wiedzą, jak wpłynie ona na świat. Dokładnie to widzieliśmy podczas ostatnich wyborów prezydenckich w USA. Ludzie kierujący mediami społecznościowymi umyli ręce i powiedzieli: my nie rozumiemy, co się stało, nie wiemy, jak inni wykorzystują nasze narzędzia. My rozumiemy tylko same narzędzia, które stworzyliśmy – mówił Marc R. Benioff, prezes Salesforce.com.

To prowadzi do bardzo ważnego wniosku: konieczna jest dyskusja na temat etyki technologii, bo jak się okazuje, dziś zupełnie jej nie ma.

- Etyka w inżynierii nie jest dyskutowana. Musimy mieć jakiś plan B. Próbowałem poruszać dyskusje na temat etyki w innowacjach w Dolinie Krzemowej, która się dziś zagubiła. Ale globalnie nadal jej brakuje, a jest bardzo potrzebna – mówił Peter Thomson – specjalny wysłannik ONZ ds. oceanów.

davos 2018
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
enter+shift
7 lat temu
Najgorszy z tego scenariusza jest upadek internetu reszta to pikuś
wpdosc
7 lat temu
mieliśmy już 2 wojny są ludzie którzy uważają że jest nas za dużo jak powstanie sztuczna inteligencja i roboty to czy ten 1 procent bogatych ludzi nie uzna że już nie jesteśmy potrzebni
wiktor52
7 lat temu
kiedys nas straszyli bikiniarzami. a w sredniowieczu to spalili wielowrzecionowa maszyne tkacka zeby nie zagrazala rozwojowi tkactwa i upadkowi tego zawodu. poki co wszystkie te straszenie cywilizacja to robota watykanczykow ktorzy woleliby ciemnote trzymac w jak najbardziej prymitywnym stanie -wiedza wyklucza wiare ich glowny towar handlowy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
bidon
7 lat temu
Ani słowa o zagrożeniu islamem!
Jaro
7 lat temu
Po polsku - jak ominac zakaz.
Rambo
7 lat temu
Ja was obronię.
black hole
7 lat temu
Mowiac inaczej Red Science Fiction and Fantasy ?WOW...Prezydenta USA wybrala sztuczna inteligencja?Lewactwo to faktycznie ma poczucie humoru? Wybiorcza zatrudnia dziennikarzy komediantow...To czystosc powietrza moze miec wplyw na samopoczucie dziennikarzy z Wybiorczej i.t.p mediow lewackich?Good luck happy clowns !
Antonio
7 lat temu
Akurat 'upadek internetu' uważałbym za sukces. Reszta to brednie. Pozdrawiam