Choć PiS obiecało wypłaty 13. emerytury w maju, to niemal milion emeretyów i rencistów będzie mogło cieszyć się pieniędzmi szybciej. Dlaczego?
Szczęśliwe święto
Pomaga w tym kalendarz. Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytury i renty wypłaca w kilku terminach. To 1, 6, 10, 15, 20 i 25 dzień każdego miesiąca. Ale akurat w maju sytuacja będzie inna.
Wszystko ze względu na Święto Pracy, które wypada 1 maja. To dzień wolny. I dlatego pieniądze zostaną wysłane wcześniej. - Zakład Ubezpieczeń Społecznych zawsze reaguje na takie sytuacje, czyli ewentualne dni wolne i święta, i po prostu wysyła środki kilka dni wcześniej - tłumaczy money.pl Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
- Osoby, które standardowo otrzymują emeryturę i rentę 1 maja, środki zobaczą już w kwietniu. Mowa zarówno o tak zwanej 13. emeryturze, jak i o standardowym świadczeniu, bo wszystko przyjdzie w jednej transzy. Część seniorów na pewno będzie miała pieniądze do dyspozycji 30 kwietnia - dodaje.
W przypadku świadczeń wypłacanych przy pomocy Poczty Polskiej wysyłka rozpocznie się przynajmniej 3 dni przed końcem miesiąca. W przypadku przelewów elektronicznych będą to mniej więcej 2 dni przed końcem miesiąca.
W efekcie jeszcze w kwietniu Zakład Ubezpieczeń Społecznych roześle do seniorów blisko miliard złotych.
Osoby otrzymujące świadczenie w pozostałych terminach - czyli 6,10,15, 20 i 25 dnia miesiąca - na przyspieszenie nie mogą liczyć. Zobaczą pieniądze w standardowym czasie.
Dodatek bez wniosku
Warto dodać, że w przypadku tak zwanej 13. emerytury nie będą potrzebne żadne wnioski. Świadczenie dostaną wszyscy seniorzy, którzy na 30 kwietnia będą mieli przyznane jakiekolwiek świadczenie z ZUS, KRUS lub zakładu emerytalno-rentowego MSWiA.
Co ciekawe, w przypadku klasycznej emerytury z ZUS-u 1100 zł brutto to około 934 zł na rękę. W przypadku "13-stej emerytury" ta sama kwota da w większości przypadków 888 zł na rękę. Dlaczego? Kluczowy jest podatek dochodowy - a dokładnie kwoty zmniejszające ten podatek.
Tłumacząc w uproszczeniu: ZUS zwykle rozkłada go na 12 miesięcy. W przypadku dodatkowej "13-stki" zmniejszenia podatku już nie będzie, bo nie sposób go liczyć dwa razy. A to właśnie 46 zł i 35 groszy różnicy na przelewie.