Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Andrzej Duda podpisał ważną ustawę. Dowiesz się od ręki, jaką emeryturę dostaniesz

57
Podziel się:

Andrzej Duda podpisał umowę o powstaniu Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE). Zagwarantuje ona powstanie specjalnego systemu, który umożliwi zainteresowanym dostęp do informacji emerytalnej. Polacy będą mogli w szybki sposób sprawdzić swoje oszczędności na poczet przyszłych świadczeń.

Andrzej Duda podpisał ważną ustawę. Dowiesz się od ręki, jaką emeryturę dostaniesz
Polacy będą mogli sprawdzić swoje przyszłe emerytury. Andrzej Duda podpisał ustawę o Centralnej Informacji Emerytalnej (PAP, PAP/Marcin Bielecki)

"W ustawie określono zasady funkcjonowania CIE, zasady dostępu do informacji emerytalnej oraz warunki korzystania z usług elektronicznych świadczonych za pomocą CIE" – poinformowała Kancelaria Prezydenta.

Centralny system do sprawdzania emerytur

CIE ma zagwarantować użytkownikom dostęp do informacji o stanie oszczędności emerytalnych i wysokości przyszłych świadczeń. W jednym miejscu znajdą się dane o stanie kont prowadzonych przez: ZUS, KRUS, prywatny filar pracowniczy (Pracownicze Plany Kapitałowe oraz Pracownicze Programy Emerytalne) i prywatny filar indywidualny (IKE, IZKE i OFE).

Będą dwie drogi do uzyskania informacji z CIE. Polacy będą mogli zrobić to za pośrednictwem domeny gov.pl albo poprzez aplikację mobilną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Filipem Bittnerem

Za gromadzenie, porządkowanie i organizowanie informacji emerytalnych i usług elektronicznych będzie odpowiedzialny Polski Fundusz Rozwoju. To PFR ma zapewnić ochronę przed nieuprawnionym dostępem do danych zgromadzonych w CIE, ich integralności; zapewni też dostęp do systemu podmiotom wprowadzającym do niego dane. Fundusz zapewni też integrację CIE i systemów teleinformatycznych ZUS i KRUS oraz podmiotów obowiązanych.

Polacy powinni uzyskać dostęp do danych

Skąd taka zmiana? W uzasadnieniu do projektu ustawy jej autorzy wskazali, że "Polacy nie mają komfortu panowania nad całością swoich oszczędności gromadzonych z myślą o przyszłości".

Nie ma jednego, spójnego, docelowego miejsca, gdzie taką informację można całościowo uzyskać bez konieczności zwracania się do wielu instytucji – czytamy.

Zdaniem autorów projektu "powoduje to także niskie zainteresowanie oszczędzaniem, niską dyscyplinę w oszczędzaniu, a nawet potencjalnie ograniczone zaufanie do instytucji gromadzących oszczędności".

Ustawa wchodzi w życie w ciągu 14 dni od jej ogłoszenia.

Opozycja ostrzega

W czasie sejmowych prac nad ustawą na początku lipca poseł Dariusz Rosati z Koalicji Obywatelskiej podkreślał, że jego klub uważa ten projekt za niepotrzebny. – Informacje, które ma gromadzić Centralna Informacja Emerytalna, są dostarczane na bieżąco i dostępne dla wszystkich uczestników systemów wszystkich filarów emerytalnych już w tej chwili – stwierdził

Na żądanie zarówno ZUS i KRUS, filar publiczny, jak i filar prywatno-pracowniczy i filar indywidualno-emerytalny dostarczają informacji o stanie rachunków, o przewidywanej wysokości świadczenia emerytalnego. Nie wiem, na jakiej podstawie rząd twierdzi, że Polacy domagają się scentralizowanego systemu informacji emerytalnej – stwierdził Dariusz Rosati.

W jego ocenie argumenty podane w uzasadnieniu ustawy, że potrzeba zbyt wielu loginów i haseł do kont są komiczne i nie uzasadniają powołania do życia nowej instytucji. Podkreślił, że rozwiązania zawarte w ustawie rodzą ryzyko nadużyć związanych z wrażliwymi danymi Polaków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(57)
WYRÓŻNIONE
Fake news
rok temu
Czy ten chłop na zdjęciu ma coś do powiedzenia???
Mmm
rok temu
Po co? Wszystko jest w Zusie. Wirtualnie! Znowu jakiś koleś nie ma posady!
Oszukują na k...
rok temu
Co z tego Jak niewolnik pracujący w zakładach po 35 lat mają 1500 zlotych
NAJNOWSZE KOMENTARZE (57)
babolek
7 miesięcy temu
Dlaczego komornik ma prawo do zabierania pieniędzy z najniższej emerytury? Sąsiadka dostanie tylko 1.100 zł. Znajdzie się na bruku i umrze z głodu. Jest samotna i nikt jej nie pomoże. Komornik wynalazł jakieś długi nie do wyjaśnienia sprzed 20 lat i niszczy jej życie. Kto dał takie prawo komornikom?
ggate
rok temu
Kolejne stołki dla pisiorow za nasze pieniądze.
lucek
rok temu
Zamiast sięgać po te same rozwiązania, warto dać szansę nowym perspektywom. 23 września w Katowicach możemy poznać Konfederację i jej alternatywny wizję Polski.
Robert
rok temu
Może by tak napisać o różnym stażu pracy i wieku przechodzenia na emeryturę dla kobiet i mężczyzn. O różnych systemach emerytalnych obowiązujących w Polsce – KRUS, ZUS oraz SYSTEM EMERYTUR BUDŻETOWYCH. O przywilejach, gdzie jedni mają możliwość przechodzenia na emeryturę ze względu na STAŻ PRACY (np.: służby mundurowe, pracownicy oświaty czy też górnicy), a drugim tego przywileju się odmawia twierdząc, że byłoby to zabójstwo dla całego systemu, każąc im jednocześnie pracować 45, a czasem i nawet 50 lat. O różnych sposobach wyliczania emerytury, gdzie są grupy, których wyliczanie emerytury jest powiązane z ostatnim wynagrodzeniem, czyli nie wkładają nic do systemu, a mają bardzo wysokie emerytury wypłacane im przez wiele lat (np. sędziowie czy prokuratorzy), a drugim mimo zgromadzonego kapitału i to czasami bardzo pokaźnego, każe się pracować coraz dłużej wmawiając im, że to dla ich dobra, aby mieli jeszcze większe emerytury. Dodatkowo kapitał i to czasami niemały, bo sięgający nawet 40% w porównaniu do wysokości zgromadzonego kapitału emerytalnego, a zgromadzony z nieewidencjonowanej składki rentowej, która znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w momencie przejścia na emeryturę (chociaż nie ma żadnej podstawy prawnej dla takiego działania). Mamy jeszcze brak dziedziczenia składki emerytalnej i rentowej po zmarłym małżonku, gdzie niejednokrotnie drugi z małżonków z powodu śmierci tego pierwszego stawiany jest w bardzo złej sytuacji ekonomicznej. No i jeszcze zostaje ta nieszczęsna tablica dożycia z której korzysta ZUS wyliczając nam emerytury, a która dyskryminuje mężczyzn, bo stosuje ten sam przelicznik tak dla kobiet jak i mężczyzn. Powoduje to, wydłużenie mężczyznom przelicznika średnio o 30 miesięcy, co znacząco zaniża im emerytury. Dużo tego jak na jeden system emerytalno-rentowy, a i tak nie wymieniłem wszystkiego. Jako dodatek taka mała ciekawostka - Wycinek Uzasadnienia Trybunału Konstytucyjnego „Wyrok z dnia 22 czerwca 1999r. Sygn. K. 5/99” Cyt. „Ochrona praw nabytych nie oznacza nienaruszalności tych praw. Zasada ochrony praw nabytych nie ma charakteru absolutnego i nie wyklucza stanowienia regulacji mniej korzystnych dla jednostki. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie podkreślał, że odstąpienie od zasady ochrony praw nabytych jest dopuszczalne w szczególnych okolicznościach, gdy przemawia za tym inna zasada prawnokonstytucyjna. Precyzując pojęcie „szczególnych okoliczności”, uzasadniających odejście od ochrony praw nabytych Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że chodzi tutaj o sytuacje nadzwyczaj wyjątkowe, gdy ze względów obiektywnych zachodzi potrzeba dania pierwszeństwa określonej wartości chronionej, bądź znajdującej oparcie w przepisach Konstytucji” koniec cyt. Czyli mamy tutaj „szczególną okoliczność” znajdującą oparcie w przepisach Konstytucji, a mianowicie chodzi o Art. 2, Art. 32 oraz Art. 33. Dlatego potrzebna jest społeczna debata nad zmianą całego systemu emerytalno-rentowego. Potrzebny na dzień dzisiejszy jest taki system emerytalny, który byłby sprawiedliwy dla wszystkich i nie dyskryminował nikogo, abyśmy już nie musieli słuchać o pracy do 70-go, a może nawet do 80-go roku życia. Aby człowiek na tej zasłużonej emeryturze mógł faktycznie wypocząć, a nie rozglądać się za dodatkowym zajęciem, aby móc godnie przeżyć te swoje ostatnie dni. Może na początek jeden system dla wszystkich tzw. emerytura kapitałowa. Jedna składka na Ubezpieczenie Społeczne bez podziału na wiele składowych i tak wszystko trafia do jednego worka zwanego Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Następnie ustalenie minimalnej kwoty emerytalnej, którą powinno się otrzymać po wyliczeniu, a która była by jedynym kryterium uprawniającym do emerytury. Wypłata, to uzbierany kapitał dzielony przez ilość miesięcy w tablicach dożycia osobno dla kobiet i mężczyzn. I to jest pierwszy mały krok, który pozwolił by uzdrowić ten chory system. Pozdrawiam
bastek
rok temu
Konfederacja to głos patriotów i zwolenników suwerenności. Przyłącz się do nich na Wielkiej Konwencji, by wspólnie kształtować przyszłość Polski.
...
Następna strona