Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|

Andrzej Duda składa projekt ws. emerytur stażowych. W Sejmie jeden już jest

117
Podziel się:

Andrzej Duda obiecywał projekt emerytur stażowych w czasie kampanii wyborczej w 2020 roku. Choć początkowo się z tym nie spieszył, teraz jednak zmienił zdanie. We wtorek prezydent złożył projekt w Sejmie. Tymczasem tego samego dnia parlament ma zacząć prace nad innym projektem dotyczącym emerytur stażowych - tym, który zgłosiła już wcześniej "Solidarność".

Andrzej Duda składa projekt ws. emerytur stażowych. W Sejmie jeden już jest
Andrzej Duda składa projekt ws. emerytur stażowych. W Sejmie jeden już jest (PAP, Rafał Guz)

Niesłychany urodzaj projektów ws. emerytur stażowych. Sejm właśnie zaczyna prace nad zgłoszonym przez "Solidarność" projektem, a prezydent Andrzej Duda składa własną propozycję w tej sprawie. Przekazanie projektu do niższej izby parlamentu potwierdził we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot.

Emerytury stażowe. Co zakłada projekt prezydenta

Zgodnie z prezydencką propozycją na wcześniejsze emerytury będą mogły przechodzić osoby poniżej ustawowego wieku emerytalnego, które mają staż pracy: 39 lat w przypadku kobiet i 44 lata w przypadku mężczyzn, a także zgromadzony kapitał emerytalny wystarczający na emeryturę w wysokości co najmniej najniższej emerytury - przekazał Szrot. Zaznaczył, że dotyczy to zarówno emerytur z ZUS, jak i z KRUS.

Zobacz także: Obniżka akcyzy na paliwa. Stacje na tym zarobią?

Wypracowanie propozycji tzw. emerytury stażowej było zadaniem powołanej w maju przez prezydenta Rady ds. Społecznych. Duda mówił wówczas, że chciałby, aby ta propozycja został przygotowana "jak najlepiej i jak najrozsądniej". - By z jednej strony próbować zaspokoić uzasadnione oczekiwania społeczne, ale z drugiej strony pomieścić się także i w możliwościach, które ma i będzie miał w przyszłości system emerytalny - zapewniał prezydent.

- Nie będę ukrywał, że my już nad tym od jakiegoś czasu tu pracujemy z panią prezes (ZUS Gertrudą Uścińską), ale wypracowanie tego rozwiązania będzie, mam nadzieję, dziełem tej właśnie kadencji - zapowiadał w maju Duda. Jak pisała w sierpniu tego roku "Wyborcza", prezydent nie chciał wchodzić w konflikt w tej sprawie z premierem Mateuszem Morawieckim, dlatego miał złożyć projekt dopiero pod koniec kadencji, czyli w 2025 roku. Dzięki temu miał uniknąć oskarżeń o brak realizacji obietnic, a jednocześnie kłopotliwą ustawę zostawiłby nowemu rządowi.

Jak jednak się okazało, do końca kadencji prezydent jednak nie czekał i zgłosił projekt jeszcze w pierwszej połowie jej trwania. Nie bez znaczenia na tę decyzję musi pozostawać fakt, że swój projekt złożyła już do Sejmu "Solidarność" i prace nad nim ruszają na zaczynającym się we wtorek posiedzeniu.

Propozycja "Solidarności" zakłada niższy staż pracy niż ten z projektu prezydenta. Świadczenie przysługiwałoby kobietom mającym na koncie łącznie 35 lat okresów składkowego i nieskładkowego, a mężczyznom - posiadającym 40 lat wspomnianych okresów.

A zatem po wejściu w życie reformy kobieta, która rozpoczęła pracę w wieku 18 lat, mogłaby przejść na emeryturę już po osiągnięciu 53. roku życia. W przypadku mężczyzny w analogicznej sytuacji emeryturę stażową mógłby pobierać po przekroczeniu "sześćdziesiątki". Emerytura stażowa zatem skróciłaby wiek emerytalny Polaków nawet o 7 lat.

"Brak politycznej woli"

- Emerytury stażowe to prawo wyboru dla osób, które zaczęły pracę dużo wcześniej, by miały możliwość skorzystania z emerytury wcześniej. To będzie możliwość, a nie obligatoryjne świadczenie - przekonywał w programie "Newsroom" WP Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ "Solidarność".

Czy emerytury stażowe mogą wejść w życie? Rzecznik "S" w to wątpi. W studiu WP stwierdził, że obecnie nie ma "woli politycznej, by to zrealizować".

Przed emeryturami stażowymi przestrzegają eksperci i analitycy rynku pracy. Zakład Ubezpieczeń Społecznych również alarmuje, że nie ma pieniędzy na to rozwiązanie. Przedstawiamy zatem pięć argumentów przemawiających za tym, że emerytury stażowe to złe rozwiązanie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(117)
WYRÓŻNIONE
zdegustowany
3 lata temu
W moim przypadku emerytura stażowa mężczyzn 44 lata pracy (na dziś 41,5 roku) oznacza, że mógłbym na nią przejść w wieku 66 lat. - To rok później niż wiek powszechny emerytalny. - Głosowałem na prezydenta Dudę (1-wsza kadencja). - Nigdy więcej. - To niestety nieuczciwy człowiek i niech swoje propozycje zostawi dla siebie. - Od I kadencji było wiadomo, że kluczy i oszukuje. - Wstyd Panie Prezydencie, wstyd (!!!)
Olo
3 lata temu
44 lata? Duda mógłby dać 55lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Zlikwidujcie przejścia tych nierobów z górnictwa, mundurowki niech też przejdą po 44 latach.
greg
3 lata temu
39 i 44 to i tak wiek ok. 60 i 65 lat - wielki kurła dobroczyńca i "reformator" - żałosne
NAJNOWSZE KOMENTARZE (117)
Obiektywny
2 lata temu
Brak realizacji gwarantowanych potwierdzonych umowami przez pis i prezydenta Emerytur Stażowych to kpina ze społeczeństwa 230000 podpisòw obywateli .Kpina ze Związkòw Zawodowych .Kpina z demokracji ,dwia projekty schowane przez ponad rok w sejmowej makulaturze. Tu nikt łaski nie robi .To są własne wypracowane pieniądze.Ponadto mamy system emerytalny kapitałowy.Emerytury Stażowe funkcjonują w całym cywilizowanym šwiecie.Komu pasuje praca wieczna lub do šmierci na rzecz kast i nierobòw.Przecież 40 % tych długoletnich pracownikòw nie doczekuje žadnego świadczenia Odpowiedž jest prosta tym co korzystają na tej patologi systemu emerytalnego.
Men
2 lata temu
Po co ludzi denerwować.Wszystko "dają" tak aby niewiele osób wzięło.Głupi ludzie się cieszą a potem rozczarowanie.Powiedzą że to wina Tuska.Jak zwykle.Oni są cacy.TFU!
adam
3 lata temu
pracuje 40 lat pelny etat chce juz na emeryture bo do 65 nie dotrwam
Beny
3 lata temu
Wweee
Beny
3 lata temu
Tak dostaniecie jak kierowca w wypadku z limuzyną.
...
Następna strona