Płacenie składek na ZUS nie zagwarantuje młodym Polakom emerytury - pisze "Super Express". Z każdą dekadą będzie ona stanowić znacznie mniejszą część ostatniej wypłaty.
Z prognoz ZUS wynika, że wypłacane za 50 lat wieku świadczenia będą głodowe. Obrazuje to tzw. stopa zastąpienia - to informacja, jaką część ostatniej pensji będzie stanowiła emerytura.
O prognozę przyszłych emerytur zapytał poseł Adam Szłapka. Z wyliczeń wynika, że już w 2030 r. przeciętna miesięczna emerytura będzie stanowiła nie 50 proc. jak obecnie, ale już 48,43 proc. ostatniej pensji.
Jaka przyszłość czeka młodych dorosłych, którzy właśnie wchodzą na rynek pracy? W 2050 r. stopa zastąpienia wyniesie tylko 29,5 proc., a w 2070 r. 23,5 proc. To z kolei oznacza, zauważa Super Express, że przyszła przeciętna emerytura będzie miała wartość minimalnej (obecnie to nieco ponad 1000 zł na rękę).
- Nie licz na ZUS, licz na siebie. Jeżeli chcesz utrzymać poziom życia sprzed emerytury, musisz oszczędzać. Inaczej spotka cię rozczarowanie. Nie wierz, że państwo zapewni ci dobrobyt na starość. To jest technicznie niemożliwe - ostrzegał w rozmowie z money.pl dr Błażej Podgórski, prodziekan Kolegium Finansów i Ekonomii Akademii Leona Koźmińskiego.