16 maja rząd przyjął projekt ustawy o kolejnym dodatkowym rocznym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów. To regulacja, która wprowadza wypłatę tzw. czternastej emerytury na stałe. Dokument trafił już do Sejmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Czternastka" opodatkowana
Projekt ustawy zakłada, że "czternastka" w pełnej wysokości wyniesie 1588,44 zł brutto, czyli tyle, ile wynosi obecnie minimalna emerytura. - W przypadku osób ze świadczeniem głównym między 2900 zł a 4438,44 zł czternastka zostanie zmniejszona zgodnie z zasadą złotówka za złotówkę. Na przykład do renty 3200 zł będzie przysługiwać czternastka w kwocie 1288,44 zł. Minimalna wysokość czternastki będzie musiała wynieść co najmniej 50 zł, aby świadczenie przysługiwało - tłumaczy w rozmowie z PAP prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.
Dziennik "Fakt" zwraca przy tym uwagę, że niektóre zmiany seniorom mogą się nie spodobać. O ile bowiem w 2022 r. "czternastki" były zwolnione z podatku dochodowego, o tyle teraz zostaną obciążone PIT-em. "To oznacza, że seniorzy od takich dodatkowych świadczeń będą płacić i zaliczkę na podatek, i 9 proc. składkę zdrowotną. Rząd liczy, że dochody z PIT zwiększą się dzięki czternastkom o ponad 700 mln zł, a wpływy do NFZ o ponad miliard złotych - czytamy w "Fakcie".
Według rządowych danych "czternastkę" otrzyma w tym roku w sumie ok. 8,3 mln emerytów i rencistów, w tym ponad 5,8 mln osób dostanie wypłatę w pełnej wysokości (w kwocie najniższej emerytury), a ponad 1,3 mln osób w wysokości niższej, ze względu na wysokość otrzymywanego świadczenia powyżej 2900 zł miesięcznie.