Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krystian Rosiński
Krystian Rosiński
|

Dodatkowa emerytura po małżonku. Poznaliśmy szczegóły propozycji

164
Podziel się:

Ćwierć emerytury po zmarłym małżonku to pomysł Koalicji Obywatelskiej, który rozgrzał internautów. Pojawiły się jednak wątpliwości, co w przypadku, gdy wdowa lub wdowiec pobierają już tzw. rentę rodzinną, która w niektórych sytuacjach może być bardziej opłacalna. Zapytaliśmy o to posłankę KO Marzenę Okłę-Drewnowicz.

Dodatkowa emerytura po małżonku. Poznaliśmy szczegóły propozycji
Dodatkowa emerytura po małżonku. Poznaliśmy szczegóły propozycji (money.pl, Rafał Parczewski)

Pomysł dodatku do emerytury przed kilkoma dniami przedstawiły trzy posłanki Platformy Obywatelskiej: Marzena Okła-Drewnowicz, Izabela Leszczyna i Joanna Frydrych, o czym przypomniał "Super Express". Rozwiązanie zakłada, że 25 proc. emerytury zmarłego będzie wypłacane wraz ze świadczeniem wdowy lub wdowca.

Marzena Okła-Drewnowicz w rozmowie z money.pl zapewnia, że to pomysł samych emerytów, którzy przedstawiali go na wielu spotkaniach. Posłanka zwróciła też uwagę na fakt, że coraz więcej osób starszych otrzymuje tzw. emerytury głodowe, czyli niższe niż świadczenie minimalne. Obecnie takie emerytury pobiera 365 tys. osób, a jeszcze 10 lat temu pobierało je 24 tys. seniorów.

Prognozy ZUS też nie napawają optymizmem. Państwowy ubezpieczyciel przewiduje, że dzisiejsi 30-, 40- i 50-latkowie będą pobierać emerytury w wysokości ok. 1100-1300 złotych.

- Emerytury głodowe pobierają głównie kobiety, to one żyją dłużej od mężczyzn. Nasza propozycja to dodatek przede wszystkim do tych emerytur, które będą bardzo niskie. To jest pierwszy argument - wyjaśnia posłanka w rozmowie z money.pl.

Zobacz także: Stażowe emerytury będą głodowe? Nie dla wszystkich

Drugi natomiast pojawił się wraz z pomysłem likwidacji OFE. Emeryt sam wybierze, czy jego środki trafią na Indywidualne Konto Emerytalne (IKE) - co wiąże się z 15-procentowym podatkiem, który rządzący uporczywie nazywają "opłatą przekształceniową" - czy też na konto w ZUS-ie. W tym drugim przypadku jednak rodzina emeryta nie będzie mogła odziedziczyć zgromadzonego przez niego kapitału.

- PiS funduje nam trudny wybór pomiędzy koniecznością zapłacenia wysokiego podatku a utratą praw do dziedziczenia zgromadzonych środków. Ten projekt cały czas "wisi". Te 25 proc. po śmierci małżonka to byłby swego rodzaju ekwiwalent czy też rekompensata za ten brak dziedziczenia środków - tłumaczy Marzena Okła-Drewnowicz.

Dodatek do emerytury a renta rodzinna

A co w przypadku, gdy małżonek zmarłej osoby zdecydował się na tzw. rentę rodzinną? W pewnym uproszczeniu: renta ta umożliwia przejęcie świadczenia zmarłego - jednak nie w całości, ale w 85 proc. W takim przypadku wdowa lub wdowiec musi zrzec się swojego. Jest to rozwiązanie korzystne wówczas, jeśli zmarły miał wyższą emeryturę.

Czytaj więcej o rencie rodzinnej

Czy w przypadku wejścia w życie nowego dodatku do emerytury, renta rodzinna by przepadła? Nasza rozmówczyni przekonuje, że nie.

- My nie zabierzemy możliwości wybrania tzw. renty rodzinnej. Dodatek do emerytury po zmarłym małżonku to po prostu alternatywna propozycja. Jeżeli natomiast renta rodzinna będzie korzystniejsza dla przyszłego emeryta, to będzie on mógł skorzystać z tego rozwiązania. Nam chodzi o to, żeby po prostu miał wybór w sytuacji, kiedy zostaje sam - rozwiewa wątpliwości posłanka Koalicji Obywatelskiej.

W rozmowie z nami Marzena Okła-Drewnowicz wspomniała o tym, że z rozwiązania mogłyby skorzystać również osoby będące w związku niesformalizowanym. To na razie jednak melodia przyszłości, ponieważ najpierw potrzebna jest ustawa o związkach partnerskich.

"System emerytalny wymaga przebudowy"

Na ten moment KO ma przygotowane kilka wariantów brzmienia nowelizacji. Ostateczny projekt poznamy po tym, jak z propozycjami zapoznają się eksperci. Twórcy rozwiązania chcieliby przede wszystkim poznać jego koszty oraz oszacować grupę docelową, do której byłoby skierowane rozwiązanie.

To jednak nie koniec propozycji od polityków Platformy. - System emerytalny wymaga przebudowania systemowego. Na emerytury za chwilę przejdą osoby, które będą miały wyliczane świadczenia z nowego portfela. Wtedy zobaczymy, jaki to jest dramat. Dlatego też w naszym pakiecie propozycji będą pomysły dotyczące wzmacniania aktywności zawodowej - zapowiada nasza rozmówczyni.

- Na przykład: jeśli ktoś osiąga wiek emerytalny, a pozostanie w pracy, to w takim wypadku zwolnimy go z podatku i ze składek. Pracodawcę też, ale pod warunkiem, że jedną drugą tych składek dołoży pracownikowi. Wtedy pracodawcy opłaca się go zatrudnić, bo ma mniejsze koszty zatrudnienia, a pracownik ma po prostu dużo wyższą pensję, której pobieranie będzie mu się opłacało dużo bardziej niż pobieranie emerytury - kończy Marzena Okła-Drewnowicz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
prawo
emerytury
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(164)
WYRÓŻNIONE
kazik
3 lata temu
Płaciliśmy z mężem na emeryturę. Niestety mąż zmarł dostałam tylko moją...gdzie jest męża...okradanie w bialy dzień...wielka łaska to mi się należy cześć po mężu.tak jak jest w innych krajach...ale takim darmo zjadam co nigdy w życiu nic nie robili pobierają Renty głodowe...gdzie jest sprawiedliwość...skończcie wreszcie nas okradać i to co się nam należy.to są pieniądze z mojej kieszeni
Rozgoryczony
3 lata temu
Moj brat zmarł 2 m-ce po ukończeniu 65 lat. Zdążył wziąć jedna emeryturę, bo druga bratowej kazali zwrócić. I niesłusznie. Tez przeszła na emeryturę rodzinna po mężu. Otrzymała 85%, a ze swojej emerytury zrezygnować. Czy to nie bandytyzm w biały dzień. Jeśli oddaje się swoją emeryturę choć trochę mniejsza to powinno się otrzymywać 100% po małżonku. Brat pracował ponad 40 lat i płacił składki ZUS tak zreszta jak bratowa. I gdzie tu jest sprawiedliwość, pytam się ???
wdowiec
3 lata temu
A ja miałbym inną propozycję, niektórzy umierają przed przejściem na emeryturę lub kilka lat po przejściu na emeryturę. Wtedy kapitał emerytalny lub jego część powinna być dopisana do kapitału małżonka a emerytura ponownie przeliczona. W wieku 67 lat zmarła mi żona, a wg. GUS-u powinna pobierać emeryturę jeszcze przez 16 lat. W ZUS-ie pozostało ponad dwieście tysięcy złotych które przepadły.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (164)
Peza
8 miesięcy temu
W niemczech ma się swoją emeryture i dostaje całą po mężu czy żonie bez względu na wysokość. A u nas kombinują jak koń pod górę kto by się do wladzy nie dorwał.
gloka
2 lata temu
A wiecie że jeżeli zostaniecie na rencie rodzinnej bo swoją emeryturę macie niższą to Zus zabierze nam pieniądze przekazane z Ofe dla Państwa Polskiego a oprócz tego zabiorą największe składki które zbieraliśmy całe życie zostanie subkonto które i tak kiedyś sobie też przywłaszczą a wy chcecie tylko 25% dodatku i tak nas grabią do kości pomyślcie
Iko 10
2 lata temu
Tak po zmarłej osobie powinna osoba samotna dostać choć czesc jego emerytury tak niezależnie od wysokości.
Iko 10
2 lata temu
Tak zgadzam się z tym ,ze osoba samotna powinna dostać połowe emerytury lub 30 czy 25% po zmarłej osobie ponieważ jest ciężko zyć z jednej emerytury i ten projekt powinien wejśc w zycie jest to najlepsze rozwiazanie.
dla emeryta
2 lata temu
trudniej jest sie utrzymac samemu.kazdy mial jakis standard zycia a tu zostaje sam z jedna emerytura .dlatego powinien dostawac 30 procent po zmarlym mezu lub zonie z jego emerytury.niezaleznie od wysokosci
...
Następna strona