Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|
aktualizacja

Emerytura uzależniona od dochodów dzieci. Rewolucyjny pomysł rządu

3379
Podziel się:

Wysokość emerytury uzależniona od dochodów dzieci emeryta? Rząd analizuje taki pomysł - informuje piątkowa "Rzeczpospolita". Debatę na ten temat rozpoczęła pełnomocniczka rządu ds. polityki demograficznej Barbara Socha.

Emerytura uzależniona od dochodów dzieci. Rewolucyjny pomysł rządu
Pojawił się pomysł powiązania emerytury z zarobkami dzieci emeryta. (Getty Images, Omar Marques)

"Rzeczpospolita" przytoczyła wpis na Facebooku pełnomocniczki rządu ds. polityki demograficznej Barbary Sochy o tym, że "warto rozpocząć debatę w Polsce nad wypracowaniem koncepcji komponentu rodzinnego w systemie emerytalnym".

"W trakcie konsultacji strategii często pojawiały się głosy, że pomysł uwzględniania wkładu dzieci do systemu emerytalnego przy kalkulowaniu emerytury rodziców jest kontrowersyjny i bardzo rewolucyjny w stosunku do obecnie funkcjonujących systemów emerytalnych. Jednym z nielicznych krajów, który w jakikolwiek sposób uwzględnia dzisiaj liczbę dzieci przy kalkulacji emerytury do tej pory jest Francja. Tym bardziej cieszy, że w wygłoszonym w styczniu exposé nowy premier Czech zaproponował rozwiązanie idące w postulowanym przez nas kierunku. Wiemy też, że Słowacja po kilkunastu latach debaty publicznej na ten temat rozpoczęła w zeszłym roku prace legislacyjne dotyczące komponentu rodzinnego w systemie emerytalnym" - napisała na Facebooku Barbara Socha.

Podaje też kilka argumentów za takim rozwiązaniem. "Czy warto na ten temat rozpocząć debatę? W mojej opinii tak" - podsumowuje.

Wyższe zarobki dzieci to wyższa emerytura dla rodziców

Dziennik wyjaśnia, że Ministerstwo Rodziny analizuje wprowadzenie systemu emerytalnego zwanego w literaturze fachowej alimentacyjnym. Polega on na powiązaniu emerytury z zarobkami dzieci emeryta, czyli im więcej zarabiają dzieci, tym wyższe emerytury dostają ich rodzice.

Najbardziej prawdopodobne byłoby powiązanie wysokości świadczeń nie tyle z dochodami, ile składkami emerytalnymi płaconymi przez dzieci.

Zobacz także: Zawodowcy Żabka

To jeden z niewielu konkretów - podkreśla "Rzeczpospolita". Nie wiadomo, jak wysokość składek wpłynęłaby na świadczenia rodziców, bo w ministerstwie trwają jedynie analizy i nie ruszyły prace legislacyjne. Choć ich rozpoczęcie jest możliwe, bo przygotowywana przez rząd Strategia Demograficzna zakłada m.in. "dalszy rozwój systemu emerytalnego w kierunku zwiększenia partycypacji rodziców we wkładzie ich dzieci w funkcjonowanie systemu" - czytamy.

Resort na razie chciałby tylko zacząć debatę na temat możliwych zmian - pisze dziennik.

Ministerstwo: prac nad reformą nie ma, ale debata jest potrzebna

Informacje o pomyśle rządu wywołały w piątek rano falę komentarzy. Po doniesieniach medialnych Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zakomunikowało, że obecnie nie pracuje nad rozwiązaniami polegającymi na uzależnieniu świadczeń emerytalno-rentowych od dochodów dzieci świadczeniobiorców, ale przyznało jednocześnie, że "dyskutowane i analizowane są różne rozwiązania w obszarach polityki prorodzinnej i prodemograficznej".

Do sprawy odniosła się też na Twitterze wiceminister Socha. "Zgadza się. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej nie pracuje nad takimi rozwiązaniami. Potrzebna nam debata na ten temat. Podobna na Słowacji trwała wiele lat, zanim rozpoczęły się prace legislacyjne. Jest to jeden z obszarów zidentyfikowanych w Strategii Demograficznej 2040" - napisała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(3379)
WYRÓŻNIONE
Partyzant
3 lata temu
Idź do kuchni i ugotuj obiad mężowi i w garnku emerytalnym nie mieszaj. Wiemy że wszystkie wasze ruchy idą w stronę żeby zabrać nie dać. Od 30 lat mi zabieracie na emeryturę mówiąc "ile sobie odłożysz tyle będziesz miał". System emerytalny ma sens jak jest stabilny, a mieszanie przez domorosłych specjalistów nic dobrego nie przyniesie.
złodzieje i n...
3 lata temu
"Komu by tu jeszcze zapiędrolić parę złotych? Komu?" Motto mafii potocznie zwanej PiS!!!! PS. Mój ojciec nie dożył swojej emerytury, a przepracował w tym yebunnym kraju 45 lat! Gdzie są jego składki??????????????????????? Z wami u steru możliwa jest tylko Wiosna Ludów i Bastylia!!!!!
Jarek
3 lata temu
W spółkach skarbu państwa poobsadzaja swoich dzieciaków więc przy takich zarobkach będą sobie dobrze żyli decydenci na emeryturze
NAJNOWSZE KOMENTARZE (3379)
ala
3 lata temu
Widzę, że ktoś już całkiem został odcięty od rzeczywistości. BRAK KONTAKTU Z BAZĄ.
Voytii
3 lata temu
Kto zrzuci się na składkę Jarka Kaczora ???
mariusz
3 lata temu
No to teraz nastanie czas stawiania nie na ilość dzieci a na ich wykształcenie i najlepszą pracę :p A jak komuś wiary mało we własne potomstwo, to kłaniają się ppk, poprzez które można sobie odłożyć dodatkowe oszczędności na starość.
Edekola
3 lata temu
Nasze emerytury są wypłacane ze składek wpłacanych teraz przez nasze dzieci. Tak jak nasze składki zostały wypłacone naszym rodzicom i dziadkom. Więc jest to sprawiedliwe
Edekola
3 lata temu
Większość piszących udaje, że nie wie gdzie są ich składki emertytalne: zostały wypłacone Waszym Rodzicom i Dziadkom. Czy takie rzeczy też trzeba tłumaczyć?
...
Następna strona