Nie wszyscy byli funkcjonariusze SB zostali objęci ustawą dezubekizacyjną. Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", obniżka świadczeń nie dotyczy osób, które nie przeszły weryfikacji i nie mając prawa do mundurowej emerytury, trafiły do ZUS. Im lata spędzone w SB wliczają się do emerytury jako okresy składkowe, okres ten jest też uwzględniany przy liczeniu kapitału początkowego
- Faktycznie, ci, którzy nie zdecydowali się na przejście przez komisję weryfikacyjną, obecnie są w lepszej sytuacji finansowej niż funkcjonariusze, którzy przeszli weryfikację - wyjaśnia Damian Sucholewski, adwokat specjalizujący się w sprawach mundurowych, w wypowiedzi dla "DGP".
Jak mówi dziennikowi Zdzisław Czarnecki, prezydent Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP, ustawa dezubekizacyjna "uderza nie w byłych funkcjonariuszy PRL, którzy zostali skompromitowani, lecz w te osoby, które większość swojego życia zawodowego poświęciły III RP".
Komentujący kwitują sprawę krótko: ci dobrzy mają się gorzej niż ci źli. I dodają, że ich zdaniem ustawa wymaga zmian.
- Ustawa emerytalna nie zawiera regulacji, w myśl których okresy służby na rzecz totalitarnego państwa powinny być liczone przy ustalaniu wysokości świadczeń w inny sposób aniżeli pozostałe okresy składkowe - podkreśla Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy ZUS, cytowany przez "Dziennik Gazetę Prawną".
Co więcej, to, iż ustawa pozwoli na pobieranie byłym esbekom pełnych emerytur, wyszło w czasie debaty nad projektem ustawy dezubekizacyjnej podczas połączonych komisji administracji i spraw wewnętrznych oraz polityki społecznej i rodziny, informuje gazeta. Zwracał na to uwagę Zbigniew Sosnowski z PSL, były wiceminister MSWiA.
Ustawa dezubekizacyjna weszła w życie w 2017 roku. Zakłada, że emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie będą mogły być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS.
W ustawie wymieniono cywilne, wojskowe instytucje i formacje, w których służba uważana będzie w myśl przepisów ustawy za służbę na rzecz totalitarnego państwa PRL. W katalogu IPN znalazły się: Resort Bezpieczeństwa Publicznego Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, Komitet ds. Bezpieczeństwa Publicznego a także jednostki organizacyjne podległe tym instytucjom.
W katalogu znalazły się także służby i jednostki organizacyjne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, jednostki wypełniające zadania wywiadowcze i kontrwywiadowcze, wypełniające zadania Służby Bezpieczeństwa, wykonujące czynności operacyjno-techniczne niezbędne w działalności Służby Bezpieczeństwa a także odpowiedzialne za szkolnictwo, dyscyplinę, kadry i ideowo-wychowawcze aspekty pracy w SB.
Ustawa dezubekizacyjna objęła ponad 38 tys. byłych funkcjonariuszy. Odwołanie do MSWiA w oparciu o art. 8a złożyło 4,6 tys. z nich.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl