Fundusz Ubezpieczeń Społecznych - z którego wypłacane są m.in. emerytury - w najbliższych pięciu latach będzie mierzyć się z deficytem. "Gazeta Wyborcza", która przeanalizowała prognozy ZUS-u, zwraca uwagę, że wszystkie trzy warianty przewidywane przez Zakład (optymistyczny, pośredni, pesymistyczny) wykazują w FUS-ie dziurę budżetową sporych rozmiarów.
W optymistycznym wariancie w najbliższej pięciolatce w FUS-ie deficyt sięgnie poziomu 304 mld złotych. Prognoza pośrednia ocenia, że w FUS-ie zabraknie ok. 339 mld złotych.
W wariancie pesymistycznym dziura budżetowa FUS-u zbliża się do granicy 400 mld złotych. Według niej do 2025 roku w Funduszu zabraknie dokładnie 395 mld złotych (wartość salda nominalna).
Co oznacza deficyt FUS? Nadal będzie potrzeba dalszego zasilania go z pozaskładkowych źródeł, np. dotacją z budżetu państwa.
- Dane pokazują, że obecny system emerytalny w Polsce zmierza do zapaści. Aby go utrzymać, trzeba będzie podwyższać podatki. Oczywiście będą musieli je płacić młodzi ludzie wchodzący na rynek pracy. Pytanie, czy będą chcieli płacić. Podejrzewam, że jak się zorientują, iż większość ich pensji idzie na podatki i składki, wybiorą emigrację - komentuje dla "Wyborczej" dr Łukasz Wacławik z krakowskiej AGH.
Czytaj: Sprzedaż detaliczna mocno odbiła w porównaniu z listopadem. GUS podsumował statystyki
ZUS w ostatnich dniach przedstawił prognozę średnioterminową Funduszu Ubezpieczeń Społecznych na lata 2021-2025. Prognoza ta przygotowywana jest corocznie na podstawie prognoz o demografii oraz danych resortu finansów o stopie bezrobocia, inflacji, wzroście płac. Zakłada też trzy warianty kondycji FUS-u na najbliższe trzy lata: optymistyczny, pośredni i pesymistyczny.
- Polska nie jest tutaj wyjątkiem. Większość krajów Unii Europejskiej mierzy się z deficytami systemów ubezpieczeń społecznych. Wynika to przede wszystkim ze zmian demograficznych - przekonuje wiceprezes ZUS Paweł Jaroszek.
Jak przypomina "GW", to właśnie z FUS-u wypłacane są m.in. emerytury, renty i świadczenie przedemerytalne.
Na wysokość deficytu rocznego FUS w najbliższej pięciolatce wpływać będą przede wszystkim fundusz emerytalny i fundusz chorobowy. Deficyty w obu tych funduszach odbiją się najmocniej na całym FUS-ie.
- Deficyt funduszu emerytalnego wynika z ogromnych zobowiązań zaciągniętych przez stary system emerytalny, których obecnie osoby pracujące nie są w stanie sfinansować wyłącznie ze składki na ubezpieczenie emerytalne. Według naszych prognoz jeszcze przez około 20 lat udział kapitału początkowego w kapitale emerytalnym ogółem obecnych emerytów będzie znaczący - podkreślał Jaroszek.
- Z kolei deficyt funduszu chorobowego występuje od 2010 roku i wynika z rozszerzania w ciągu ostatniej dekady uprawnień do zasiłków. Potrzebna jest tutaj optymalizacja wydatków i uszczelnienie funduszu - dodaje.
ZUS jednak zwraca uwagę, że w dwóch z trzech wariantach prognoz (pośrednim i optymistycznym) możemy zaobserwować wzrost wydolności FUS (rozumiana jest jako iloraz wpływów i wydatków). Wydolność FUS w wariancie pesymistycznym - po wzroście w roku 2021 - maleje w latach 2022-2025.