- Na spotkaniach wiele osób w wieku dojrzałym mówi mi, że chce pracować, choćby na część etatu. Chodzi o to, by stwarzać jak najlepsze warunki, ale nie zmuszać. Wiek emerytalny nie ulegnie zmianie - powiedziała Okła-Drewnowicz w TOK FM.
Wiek emerytalny w górę? Minister ds. polityki senioralnej odpowiada
Szefowa resortu ds. seniorów ucięła tym samym spekulacje dotyczące zmiany wieku emerytalnego. Dyskusję rozbudziły słowa szefowej innego resortu - funduszy i polityki regionalnej - w programie Onet Rano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Należy stworzyć takie warunki, jeśli chodzi o emerytury, żeby seniorom opłacało się dłużej pracować, zwłaszcza seniorkom. Dzisiaj jest tak, że teoretycznie dłuższe składkowanie to jest większa emerytura, ale ponieważ zdecydowana większość seniorek i tak ma i będzie miała emeryturę minimalną, to dłuższe pięć lat pracy nic nie zmienia, więc trzeba zrobić tak, żeby dłuższa praca zawsze owocowała większą emeryturą i bodźcem ekonomicznym spowodować, żeby zwłaszcza kobiety chciały, żeby im się opłacało (dłużej pracować - red.) - powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Zauważyła, że w Polsce wiek emerytalny kobiet jest najniższy w całej Europie, a różnica między kobietami i mężczyznami jest tylko w Polsce i w Rumunii, przy czym w Polsce jest ona największa. Pytana o limit wieku pracujących, odpowiedziała:
Nie wykluczam tego, tak, ale na dzisiaj najważniejsza jest (zachęta) i to na pewno zadziała, jeżeli będzie bodziec ekonomiczny dla seniorów, że im się będzie opłacało dłużej pracować i w związku z tym kobiety będą miały gwarancję bezpieczniejszej samodzielnej emerytury.
Przypomnijmy: wiek emerytalny w Polsce jest zróżnicowany ze względu na płeć. Wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. W 2013 r. rząd koalicji PO-PSL wprowadził zmianę w prawie, zakładającą, że mężczyźni i kobiety mieli przechodzić na emeryturę, mając 67 lat.