Obniżając świadczenia grecki rząd spełniał wymogi zagranicznych pożyczkodawców w latach głębokiego kryzysu, w jakim Grecja pogrążyła się w 2011 roku.
Warunki postawiły m.in.: strefa euro, Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny. Grecja musiała je spełnić by otrzymać pakiet pomocy finansowej.
Wyrok sądu oznacza, że emeryci, którzy zaskarżyli decyzję ówczesnych władz, odzyskają swoje pieniądze.
Jak podaje Associated Press, wyrok może utorować kolejnym emerytom drogę do wystąpienia na drogę sądową. Wypłata zaległych świadczeń może spowodować kolejną recesję. Tym bardziej, że kraj jest pogrążony w kryzysie spowodowanym pandemią koronawirusa.
Kolejne pozwy mogą zaszkodzić greckim finansom, mocno uszczuplonym przez znaczny spadek dochodów z turystyki.
W oświadczeniu greckiego resortu pracy czytamy, że rząd zastosuje się do wyroku, ale wcześniej musi dokonać analizy możliwości fiskalnych. Dopiero wtedy podejmie decyzję o tym, kiedy i w jakiej formie wypłaci zaległe świadczenia.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl