Tzw. czternastka wyniesie 2650 zł brutto i będzie wypłacona we wrześniu tego roku.
– Czternasta emerytura zostanie wypłacona z urzędu. To znaczy, że nie trzeba składać wniosku, aby otrzymać kolejne dodatkowe roczne świadczenie pieniężne – przypomina prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile wyniesie 14. emerytura
Jak przypomina Zakład Ubezpieczeń Społecznych, na pełną kwotę czternastki mogą liczyć osoby, których świadczenie główne, np. emerytura lub renta, nie przekracza 2900 zł brutto. Powyżej tej kwoty czternastka będzie zmniejszana zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę".
"Przy czym, aby prawo do dodatkowego świadczenia przysługiwało, musi ono wynosić co najmniej 50 zł. Oznacza to, że czternastka przysługuje, gdy emerytura lub renta nie przekracza kwoty 5500 zł brutto" – czytamy w komunikacie ZUS-u.
Na przykład jeśli ktoś pobiera emeryturę w wysokości 3500 zł, to czternastka wyniesie 2050 zł brutto – wyjaśniła prof. Uścińska.
"Czternastka" na rękę
Ze świadczenia zostanie pobrana składka zdrowotna w wysokości 9 proc. oraz podatek dochodowy od osób fizycznych.
Przykładowo, jeśli emeryt otrzymuje 1588 zł brutto, to wysokość czternastki netto wyniesie 2202,50 zł. Przy emeryturze rzędu 3050 zł kwota netto dodatku zostanie policzona na 1975,00 zł. Dla osób, które pobierają miesięcznie 3350 zł brutto, 14. emerytura wyniesie 1738,00 zł.
Czternastka będzie wolna od innych potrąceń, np. zajęć komorniczych. Nie będzie się także wliczać do dochodu przy ubieganiu się o pomoc społeczną, alimenty czy 500 plus dla osób niesamodzielnych.
Szacunkowo czternastkę otrzyma w tym roku ok. 8,8 mln emerytów i rencistów. W tym ok. 6,8 mln osób dostanie świadczenie w pełnej wysokości, a ok. 2 mln osób – pomniejszone zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Wydatki na te świadczenia wyniosą 20,7 mld zł.