Średnia kwota emerytury w Polsce to prawie 3,8 tys. zł, ale nie wszyscy mogą liczyć na takie świadczenie. W takiej sytuacji warto zastanowić się nad przeliczeniem emerytury, bo może okazać się, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) wypłaci nam więcej pieniędzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy warto przeliczyć emeryturę? Trzy sytuacje
Ponowne przeliczenie emerytury jest szczególnie korzystne w kilku przypadkach. Po pierwsze, warto zgłosić się do ZUS, jeśli w momencie przyznania świadczenia brakowało dokumentacji. Uzupełnienie bazy o dokumenty potwierdzające okresy ubezpieczenia będzie skutkowało podwyższeniem wysokości emerytury.
Emerytury górników. ZUS wypłaca im ogromne pieniądze
Poza tym możemy przeliczyć emeryturę, gdy doszło do zmian w dokumentacji dochodów. Możliwe jest bowiem udokumentowanie dochodów uzyskanych przed przejściem na emeryturę lub po jej przyznaniu. W takiej sytuacji może dojść do korzystnego przeliczenia świadczenia.
Ponowne przeliczenie może być także korzystne dla osób, które kontynuowały pracę po przyznaniu emerytury. To samo dotyczy osób, które opłacały składki na ubezpieczenie społeczne.
Jak zgłosić się ws. przeliczenia emerytury?
W celu rozpoczęcia procesu przeliczania emerytury należy złożyć formularz ERP0 dostępny na stronie ZUS. Do wniosku należy dołączyć dokumenty potwierdzające okresy zatrudnienia i wynagrodzenia. Można to zrobić osobiście, przez pełnomocnika lub wysłać pocztą.
ZUS ma 30 dni na decyzję. W tym czasie analizuje wszystkie okoliczności, które mogą wpłynąć na ewentualne przeliczenie świadczenia.
1780 zł do zwrotu. ZUS będzie ścigał za to emerytów
Więcej emerytów zapłaci podatek
Seniorzy, którzy nie zdecydują się na przeliczenie emerytury, ale nadal liczą na podwyżkę świadczeń, muszą poczekać do marca 2025 r., kiedy dojdzie do waloryzacji. Projekt ustawy budżetowej zakłada, że świadczenia wzrosną o 5,52 proc.
Jednak nie dla wszystkich emerytów zysk będzie wysoki. - Jeżeli nasza emerytura po waloryzacji przekroczy 2500 zł brutto trzeba będzie od niej odprowadzić podatek. Poniżej tej kwoty od świadczenia potrącana jest tylko składka zdrowotna - wyjaśnił w rozmowie z WP Finanse Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy w HRK Payroll Consulting.
Wyliczenia wskazują, że nowymi płatnikami podatku dochodowego zostaną osoby, które obecnie otrzymują między 2374 zł a 2500 zł brutto.