O tym, że likwidacja OFE zbliża się do końca, wiemy już od jakiegoś czasu. Rząd przyjął projekt ustawy, za której sprawą OFE przekształci się w Indywidualne Konta Emerytalne. Przeniesienie środków zacznie się 1 czerwca 2021 roku, a zakończy na początku 2022, przynajmniej planowo.
Czytaj więcej: Likwidacja OFE. Rząd zdecydował, zobacz, co to oznacza
Osoby, które pozostaną w IKE, będą musiały za to zapłacić. Rząd za przesunięcie ich środków potrąci z nich 15 proc. w ramach tzw. opłaty przekształceniowej. Oszczędzający, którzy wybiorą przeniesienie środków na konta ZUS, nie zapłacą nic. Jednak w takim wypadku ich bliscy nie będą dziedziczyć zaoszczędzonych środków.
Tutaj jednak pojawia się kolejny problem, na który zwraca uwagę "Gazeta Wyborcza". Okazuje się, że - zgodnie z zapisami projektu ustawy - środki osób, które wybrały przeniesienie ich do IKE, ale umrą między 3 a 28 stycznia 2022 roku, będą opodatkowane dwukrotnie. Jak to możliwe?
- W ustawie zapisano, że 3 stycznia 2022 roku od osób, które wybiorą IKE, będzie ściągnięta opłata przekształceniowa w wysokości 15 proc. Kolejny zapis ustawy mówi jednak, że przekształcenie OFE w fundusz inwestycyjny nastąpi 28 stycznia 2022 roku. A do czasu gdy to przekształcenie nie nastąpi, od wypłat dla spadkobierców naliczany jest 19-procentowy podatek PIT - tłumaczy w rozmowie z "GW" były minister finansów i były główny ekonomista ZUS, prof. Paweł Wojciechowski.
Oznacza to ni mniej, ni więcej, ale obowiązek uiszczenia podatku dwukrotnie. Raz w ramach tzw. opłaty przekształceniowej, drugi raz - podatek od spadku w wysokości 19 proc. PIT. Problem ten nie dotknie bliskich osoby, która odeszła po 28 stycznia 2022 roku, ponieważ w tym przypadku OFE przekształci się w fundusz inwestycyjny.
Na pytania dziennika w tej sprawie już zareagował rząd. W piśmie wysłanym do redakcji "Wyborczej" zapewnił, że kwestia podwójnego opodatkowania zostanie doprecyzowana w trakcie prac nad projektem w parlamencie. Gabinet Mateusza Morawieckiego zapewnia również, że zmiany te uzyskają "przychylność strony rządowej".
Likwidacja OFE pierwotnie miała wystartować w połowie 2020 roku, a później na początku 2021 roku, ale przez pandemię koronawirusa plany się zmieniły, termin ostatecznie przesunięto na czerwiec 2021 roku.
W OFE 15,5 mln Polaków zgromadziło 148 mld złotych. Transferowi środków z OFE do IKE towarzyszyć będzie opłata przekształceniowa, to 15 proc. od zebranej w OFE kwoty. Pieniądze zasilą Fundusz Ubezpieczeń Społecznych (FUS).
Przejście z OFE na IKE ma być automatyczne. Stanie się to bez potrzeby wykonywania jakichkolwiek czynności czy dostarczania deklaracji przez oszczędzających. Pieniądze przekazane z OFE do IKE, w przeciwieństwie do tych, które trafią do ZUS-u, będą podlegały dziedziczeniu.
Jeżeli jednak ktoś będzie chciał przenieść swoje środki do ZUS-u, będzie miał na to ograniczony czas. Na złożenie deklaracji chętni będą mieli czas tylko do sierpnia 2021 roku.