Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada,Jacek Frączyk
|
aktualizacja

Likwidacja OFE uszczupli finanse publiczne o prawie 7 miliardów. Rząd podliczył skutki

13
Podziel się:

Jest projekt ustawy likwidującej Otwarte Fundusze Emerytalne. Jak wynika z prognoz Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju, sektor finansów publicznych straci na tym 6,9 mld zł. Ale w jedenaście lat. Funduszowi Ubezpieczeń Społecznych poprawi się dopiero w dłuższej perspektywie.

Pieniądze z OFE mają trafić na indywidualne konta Polaków.
Pieniądze z OFE mają trafić na indywidualne konta Polaków. (East News, Wojtek Laski/East News)

Teoretycznie sprawa dziwna - pieniądze będą przeniesione z jednego miejsce do drugiego, a po drodze zginie prawie siedem miliardów złotych. Dla kogo zginie, dla tego zginie. Diabeł tkwi w szczegółach.

Zgodnie z projektem ustawy o likwidacji OFE opcją domyślną dla 15,84 mln członków OFE będzie zamiana ich jednostek w funduszach z OFE na specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte (SFIO). Te dostaniemy na nasze Indywidualne Konta Emerytalne, które będzie prowadziło dotychczasowe PTE, wtedy już przekształcone w TFI (Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych).

I będą to normalne SFIO, takie jak już działają na rynku - czytamy w projekcie ustawy. Innymi słowy, będziemy mogli je natychmiast umorzyć i zamienić na gotówkę, która weźmie się ze sprzedaży odpowiedniej części aktywów funduszu. "Zwrot środkówzgromadzonych na IKE lub IKZE [...] następuje w razie wypowiedzenia umowy o prowadzenie IKE lub IKZE przez którąkolwiek ze stron" - czytamy w ustawie. Będziemy mogli też wystąpić o częściowy zwrot pieniędzy. A jeśli nie chcemy jednostek umarzać, to możemy np. zastawić, jako zabezpieczenie kredytu.

Zobacz także: Obejrzyj też: Likwidacja OFE. "Oszczędności pokolenia zniszczone przez polityków"

Od przenoszonych na IKE środków z OFE zostanie pobrana opłata przekształceniowa na rzecz FUS w łącznej wysokości 15 proc. Jej płatność będzie rozłożona na dwa lata. Zapłatą tego podatku zajmą się same SFIO ze zgromadzonych przez członka funduszu aktywów - nie będziemy więc musieli wykładać dodatkowych pieniędzy. To będzie stanowiło przychód systemu ubezpieczeń społecznych. Są jednak jeszcze i koszty dla systemu ubezpieczeń społecznych.

System będzie tracić od 2021 roku

Resort stworzył prognozę, jak reforma emerytalna wpłynie na sektor finansów publicznych. Jak się okazuje, w latach 2020-2030 straci on 6,9 mld zł. Na czym ta strata?

Głównie z powodu suwaka. To obecnie działający mechanizm, w wyniku którego OFE na dziesięć lat przed emeryturą były stopniowo umarzane i środki przenoszone na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych (FUS). W nowym układzie tego nie będzie.

W związku z tym powstanie luka w FUS. W latach 2028-2030 będzie to już ponad 3 mld zł rocznie (w 2028 o 4,7 mld zł mniejsze dochody, ale o 1,7 mld zł mniejsze wydatki FUS).

Wszystko to przy założeniu, że z przeniesienia środków na indywidualne konta skorzysta 80 proc. osób, które mają konta w OFE, a pozostałe 20 proc. przeniesie pieniądze do ZUS.

Pamiętajmy przy tym, że co dla FUS jest stratą, to dla obecnych członków OFE korzyścią. FUS ma skorzystać na tych zmianach w dłuższym okresie - tj. po 2040 roku. Jego deficyt ma spaść poniżej poziomu 1 proc. PKB około 2055 roku. Tymczasem bez zmian w OFE stałoby się to dopiero około 2060 roku.

Likwidacja OFE oznacza koszty dla Funduszu Rezerwy Demograficznej (to efekt tego, że zarządzanie nim przejmie Polski Fundusz Rozwoju) i Narodowego Funduszu Zdrowia. Saldo w każdym z nich zostanie do 2030 roku uszczuplone o miliard złotych.

Ustawa zawiera jeszcze kilka ciekawych wątków. Po pierwsze, po przeniesieniu pieniędzy na prywatne konta będzie możliwość dziedziczenia tych pieniędzy. Co więcej, na pięć lat przed emeryturą w ramach SFIO powstanie subfundusz emerytalny, który będzie inwestował środki na innych, bezpieczniejszych zasadach. 70 proc. ma być wtedy inwestowane w bezpieczne papiery wartościowe. Wreszcie, PTE przekształcone w TFI będą mogły pobierać za zarządzanie środkami opłate w wysokości maksimum 0,45 proc. rocznie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
Tenagrodysięp...
5 lata temu
Kiedy twoje pieniądze zaczyna kraść państwo to już naprawdę jest niedobrze. A ludzie nadal głosują tak jak głosują - bo elektorat wiadomej opcji nie płaci tych pieniędzy tylko je dostaje, właśnie po to, żeby wiedzieć jak głosować. Płakać się chce po prostu...
Polak smutny
5 lata temu
Zlikwidować PiS
NIKi
5 lata temu
I jak tu żyć!! z każdej strony jesteśmy okradani. Przekształcanie jednego w drugie a nam zostaje coraz mniej w kieszeni
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
Zenko
5 lata temu
A kiedy likwidacja WOŚP?
lombelico_del...
5 lata temu
Ale może nie powtarzajcie tej durnej propagandy, że "nie będziemy musieli wykładać dodatkowych pieniędzy", bo sami nam potrącą 15 proc. No doprawdy, cóż za łaskawość.
PMN
5 lata temu
To jest już tragedia, jak Państwo okrada swoich obywateli tak bezczelnie. 1-sza była PO, a PiS w niczym nie lepszy.
Barma1948
5 lata temu
a nie mogę tych pieniędzy jak już potrącają to 15% dostać na swoje własne indywidualne konto emerytalne a nie założone przez państwo bo jakoś nie mam pewności po tym co się dzieje że znowu mi tych pieniędzy gdzieś nie przeniosą nie potrąca od tego kolejnego podatku do tego descanso która już raz była opodatkowana
w34e6r78y9u0i...
5 lata temu
O jej jaki ten rząd jest biedny. Szkoda mi was. Mam jednak rozwiązanie. Wszystkie pieniądze prywatnej osoby przelejcie na konto do banku. Za przeniesienie weźcie sobie 15% z tej kasy i po problemie. Przykład: Janusz biznesu uzbierał w OFE po kradzieży 200 000. Państwo przenosi te pieniądze na konto Janusza. Ile zostanie Januszowi na koncie? to proste 200 000 x 15% = 30 000. Czyli "bank" pobiera 30 000, a Januszowi zostaje 170 000. I kasa jest na kolejne obietnice