Średnia emerytura wypłacana przez ZUS wynosi 2 003 zł w przypadku kobiet oraz 2 992 zł w przypadku mężczyzn, wynika z danych opublikowanych po waloryzacji świadczeń w marcu 2020 roku.
Różnica wynosi prawie 990 zł, co oznacza, że emerytura kobiety jest średnio o 33 proc. niższa. Ostatnie lata nie przyniosły dużych zmian w tej kwestii - od 2012 roku luka emerytalna utrzymuje się bowiem nieco powyżej 30 proc.
Zobacz też: Zmiany w emeryturach. Prof. Gertruda Uścińska dla money.pl: Tak wygląda przyszłość świadczeń
Różnica ta wzrasta do 40 proc., jeśli weźmiemy pod uwagę tylko emerytury przyznane po obniżeniu wieku emerytalnego. Wynika to z danych opublikowanych przez ZUS w grudniu 2017, czyli w roku, w którym wprowadzono nowe zasady. W wyniku tej decyzji kobiety mogą przejść na emeryturę w wieku 60 lat a mężczyźni - 65 lat.
Jednak różnice wynikają nie tylko z tego, że kobiety mogą pracować krócej. Średnio Polki zarabiają mniej i statystycznie żyją dłużej niż Polacy, co również ma znaczenie przy obliczaniu wysokości świadczenia. Ponadto kobiety przez część swojego życia są na urlopach wychowawczych i częściej biorą na siebie obowiązki związane z opieką nad rodzicami lub niepełnosprawnym dzieckiem.
Przytoczone wyżej dane to wartości średnie. Więcej o dysproporcjach może powiedzieć poniższy wykres. Widać na nim, że 43 proc. kobiet pobiera z ZUS emeryturę mniejszą lub równą 1,8 tys. zł, podczas gdy wśród mężczyzn odsetek ten wynosi niecałe 12 proc.
Z kolei prawie 20 proc. mężczyzn ma emeryturę wyższą niż 4 tys. zł, a wśród kobiet takie świadczenie otrzymuje tylko niecałe 4 proc.
Nie tylko polski problem
Jak pod tym względem wypadamy na tle innych krajów? Nieco więcej światła na sytuację seniorów rzucają dane Eurostatu. Unijny urząd statystyczny bierze pod uwagę wszystkie emerytury, nie tylko te wypłacane przez ZUS - uwzględnia też m. in. środki z prywatnych planów emerytalnych oraz renty rodzinne, przy czym dane dotyczą tylko osób w wieku powyżej 65 lat.
Według Eurostatu emerytura kobiet w Polsce jest średnio o 20 proc. niższa niż mężczyzn. To dane za 2019 rok. Okazuje się, że takie nierówności to nie tylko polski problem. W Europie różnice są bowiem jeszcze większe. Wypadamy nawet lepiej od unijnej średniej, która wynosi 29 proc.
Są kraje, gdzie luka jest na poziomie 40 proc. i więcej. Liderem niechlubnej listy jest Luksemburg. Tam panie otrzymują emeryturę o 44 proc. niższą niż panowie. Niewiele lepiej jest na Malcie i w Holandii (40 proc.)
Zobacz też: Wydatki emerytalne podskoczyły. Naciski, by rosły dalej, będą większe. Jak wygląda Polska na tle UE
Tylko w ośmiu krajach luka w emeryturach jest mniejsza niż w Polsce. I nie są to wcale duże i zamożne kraje. Przed nami jest Łotwa, Słowenia, Litwa czy Czechy. Mniej niż 10-procentowa jest różnica w wypłatach na Słowacji, w Danii i Estonii.
Zagrożenie ubóstwem
Mówiąc o sytuacji seniorów nie sposób nie wspomnieć o innym wskaźniku, jakim jest zagrożenie ubóstwem. Na przykład w Estonii praktycznie nie ma różnicy w emeryturach kobiet i mężczyzn, ale w tym kraju występuje też prawie największe ryzyko ubóstwa wśród emerytów, które przekracza 50 proc. Tyle osób w wieku 65+ ma dochód do dyspozycji mniejszy niż 60 proc. mediany (wartość środkowa) dochodów w kraju.
Innym skrajnym przykładem jest Luksemburg. Choć tam kobiety na emeryturze mają średnio o 44 proc. niższe wypłaty, zagrożenie ubóstwem jest najniższe w UE i wynosi 7 proc. Pozytywnym przykładem jest Dania, gdzie zarówno luka emerytalna, jak i zagrożenie ubóstwem należą do najniższych w Europie.
Odsetek emerytów w wieku powyżej 65 lat zagrożonych ubóstwem:
A Polska? W naszym kraju zagrożenie ubóstwem wśród emerytów jest nieco powyżej średniej unijnej i wynosi prawie 18 proc. - wynika z najnowszych danych Eurostatu za 2019 rok. Odsetek ten wyraźnie zwiększył się od 2017 roku.