Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Miało być ułatwienie dla milionów emerytów. Prezydent podpisał i cisza

34
Podziel się:

W 2025 r. Polacy mieli dostać do ręki nowe narzędzie – Centralną Informację Emerytalną. CIE miało zapewnić szybki wgląd do tego, ile udało im się już zaoszczędzić na poczet przyszłego świadczenia i jaka będzie jego wysokość. Jednak nowy rząd miał zawiesić prace nad systemem – pisze businessinsider.com.pl.

Miało być ułatwienie dla milionów emerytów. Prezydent podpisał i cisza
Centralny System Emerytalny. Czarne chmury nad systemem. Na zdjęciu: Krzysztof Gawkowski i Donald Tusk (East News, Jacek Dominski/REPORTER)

CIE w założeniu miało zagwarantować użytkownikom dostęp do informacji o stanie oszczędności emerytalnych i wysokości przyszłych świadczeń. W jednym miejscu miały znaleźć się dane o stanie kont prowadzonych przez: ZUS, KRUS, prywatny filar pracowniczy (Pracownicze Plany Kapitałowe oraz Pracownicze Programy Emerytalne) i prywatny filar indywidualny (IKE, IZKE i OFE).

Ustawę w celu powołania CIE Andrzej Duda podpisał już w sierpniu 2023 r. Weszła ona w życie od 5 października 2023 r., a zatem jeszcze przed wyborami parlamentarnymi, które ostatecznie odsunęły od władzy Zjednoczoną Prawicę i wyłoniły nowy rząd.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Emerytury dzisiejszych 40-latków. "Tam się źle dzieje"

Ciemne chmury nad CIE?

CIE miały stworzyć we współpracy: ZUS, Polski Fundusz Rozwoju (PFR) i Ministerstwo Cyfryzacji. Jednak resort, będący w praktyce sponsorem projektu, miał zamrozić nad nim prace – podaje businessinsider.com.pl, który powołuje się na własne ustalenia.

Od 13 grudnia, mimo gotowości do działania przez m.in. PFR, w sprawie CIE nic konkretnego się nie wydarzyło. Zostały zawieszone wszystkie warsztaty i są już pierwsze opóźnienia – czytamy w relacji serwisu.

A zegar tyka, ponieważ wdrożenie systemu powinno nastąpić w ciągu dwóch lat od uchwalenia ustawy. PFR w odpowiedzi na pytania "BI" zapewnia, że pracuje nad informatyczną częścią CIE (za którą odpowiada), gdyż taki obowiązek nakłada na niego uchwalona ustawa. MC z kolei nie odpowiedziało na pytania serwisu.

Wysłaliśmy pytania do resortu z prośbą o ustosunkowanie się do tej publikacji. Odpowiedź opublikujemy, jak tylko ją otrzymamy.

Obecny rząd już na etapie prac był sceptyczny wobec CIE

W uzasadnieniu do projektu ustawy jej autorzy wskazali, że "Polacy nie mają komfortu panowania nad całością swoich oszczędności gromadzonych z myślą o przyszłości".

Nie ma jednego, spójnego, docelowego miejsca, gdzie taką informację można całościowo uzyskać bez konieczności zwracania się do wielu instytucji – czytamy.

Jednak w czasie sejmowych prac nad ustawą na początku lipca 2023 r. poseł Dariusz Rosati z Koalicji Obywatelskiej podkreślał, że jego klub uważa ten projekt za niepotrzebny. – Informacje, które ma gromadzić Centralna Informacja Emerytalna, są dostarczane na bieżąco i dostępne dla wszystkich uczestników systemów wszystkich filarów emerytalnych już w tej chwili – stwierdził

Na żądanie zarówno ZUS i KRUS, filar publiczny, jak i filar prywatno-pracowniczy i filar indywidualno-emerytalny dostarczają informacji o stanie rachunków, o przewidywanej wysokości świadczenia emerytalnego. Nie wiem, na jakiej podstawie rząd twierdzi, że Polacy domagają się scentralizowanego systemu informacji emerytalnej – stwierdził Dariusz Rosati.

Polityk ocenił też, że argumenty podane w uzasadnieniu ustawy, iż potrzeba zbyt wielu loginów i haseł do kont, są komiczne i nie uzasadniają powołania do życia nowej instytucji. Zaznaczył, że rozwiązania zawarte w ustawie rodzą ryzyko nadużyć związanych z wrażliwymi danymi Polaków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(34)
WYRÓŻNIONE
LN11
7 miesięcy temu
Aplikacja zbędna bo i tak Donald z Tygryskiem podniosą wiek emerytalny. Mało kto dożyje do emerytury.
Premier
7 miesięcy temu
co by tu jeszcze zawiesić albo unieważnić??
Tomasz_niedow...
7 miesięcy temu
Obecna władza już raz pokazała swoje możliwość w zakresie przelewania naszych pieniędzy gromadzonych na emeryturę. To oczywiste, że nie chcą abyśmy mieli jasny obraz, co nas czeka, w jakiej wysokości i z którego filaru. Lepiej obiecywać, zapewniać, ze wszystko jest dobrze, ale nie pozwalać na kontrolę naszych pieniędzy. Skoro jest taki opór rządzących, to znaczy że znowu kombinują jak wykorzystać nasz brak wiedzy i świadomości. Obudzmy się z letargu obietnic i zapewnień, tym bardziej że co niektórzy nie mogą brać odpowiedzialności za swoje słowa.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (34)
System
7 miesięcy temu
No i ułatwiliśmy tym emerytom pozbycie się ich milionów.
Bida
7 miesięcy temu
A ja wypadlem z OFE, po zmianach w przepisach w mojej pracy. Dlatego nie mam pojecia ile mam odłożone ofe nic mi nie wysyła. A na suwak jestem za młody.
Suweren
7 miesięcy temu
W tym kraju Polak jest wrogiem polsko jezycznego rzadu
Nikt nie
7 miesięcy temu
będzie chciał tyrać to 70-tki jak zobaczy o ile groszy wzrośnie emerytura.
moze lepiej n...
7 miesięcy temu
Moze juz sprawdzili . System chodzi . I doszli do wniosku że lepiej tego ludziom nie pokazywać.
...
Następna strona